O ciekawe moja jabłonka też ma pozwijane liście i raptem ma 3-4 owoce ale bardzo smaczne, niestety nie umiemy przycinać (tylko tzw.wilki) tnę ale zeby zdrowa był ai owocowała to nie wiem co robić, może ten dobroczynek?

Grzesiek, zdam relację czy coś pomogło.

Mam i ja
A do kolekcji vademecum cięcia, może w końcu nie będę miała wątpliwości

No kochana, teraz to już ogrodnik pełną gębą z Ciebie

Margerytka40 napisał(a)

No kochana, teraz to już ogrodnik pełną gębą z Ciebie

Zupełnie się tak nie czuję No trzeba nabrać doświadczenia w terenie.
Może z obrazkami z książki łatwiej będzie przyciąć te nasze nędzne jabłonie.

Danusi książka spowodowała u mnie powrót procesu myślowego. Już coś tam w głowie wymyślam.
Czy ktoś mi może powiedzieć, czy zawilce japońskie np honorine jobert posadzone za plamą z liliowców summer wine będą wyglądać ok?
Mam tam trochę miejsca i chciałam posadzić coś co kwietnie jesienią. Zawilce chciałam też sadzić później pod brzozami i może jeszcze gdzieś? Czytałam, że nie lubią podmokło.
Przejrzałam zdjęcia i nie mam żadnego porządnego, które ogarnia te liliowce, tylko takie jedno nieostre.
Liliowce rosną po lewej od grabu, dalej po lewej od liliowców jest kalina japońska shasta, a za nią z tyłu miskant gracillimus. Za liliowcami chciałam coś, co kwitnie jesienią.
Wybaczcie zdjęcie, lepszego nie mam

Liliowce kwitną na taki kolor, wg opisów nawet do września, stąd pomysł na białe zawilce.


A może lepiej coś innego np. sadziec plamisty? Tylko czy on nie będzie za wielki i czy kolor do liliowca spasuje?
Miejsce jest mokre ale nie podmokłe.

Asiu, a tam jest cały czas słońce?

Anda napisał(a)

Asiu, a tam jest cały czas słońce?

Ewa, tak od rana do ok 15, 15:30
Tam jest wystawa południowa ale po 15 zacieniają drzewa od zachodu i skarpa.
Za dużo słonka dla zawilców?

Zawilce jesienne lubią jak ziemia jest taka lekko wilgna. Wtedy lepiej kwitną. Może wystarczy tej wilgoci, żeby nie mdlały w słońcu. Najbardziej zastanawiam się nad tym czasem, gdy słońce praży w południe przy 35 stopniach w cieniu. Musiałabyś wypróbować

A może zastanowiłabyś się nad jakimś astrem? Np. Aster mackrophyllus albo leavis? Nie mam z nimi doświadczeń, ale może ktoś jeszcze coś napisze

Jaki kolor by Ci najbardziej odpowiadał?

Myślałam nad czymś właśnie białym