Elu!
jak mi głupio ciągle brakuje czasu, jestem sama zła na siebie.
Mam u siebie jedną wnuczkę z bliźniaków już dorosłą studentkę i wieczorem pogadamy, czas ucieka.
Mnie kwitną Bombony, też krzaczki rozbudowały.
Nugaty słabo, ale u mnie przy brzozie to im gorzej.
Jesiennej pracy dużo, teraz jak deszcze sprzątałam łęty pomidorów.
Jeszcze bym chciała usunąć zapadnięty stół w mnożarce może kogoś znajdę do tej pracy, wynieść beton z parapetów, usunąć ziemię i kogoś ze spawarką odciąć kątownik.