Ania, za dużo będzie.
Tam na tej rabacie jest rozplenica, rozchodnik i hortensje Little Lime. Na tyłach natomiast ML.
Więc rozchodnik to już mi tam nie wlezie. Za duży misz masz jak dla mnie.
Tam gdzie przystojniak zdjął murawę, będzie ciąg dalszy tej samej rabaty.
Mam jeszcze tam plecy za paleniskiem, gdzie ewentualnie może być pod limkami ta jeżówka. Ale tu znów kolor mi zgrzytał... Ech...
Asia masz 2 rzędy: rozplenica i rozchodnik. pomieszaj trochę. może tak rozchodnik, rozplenica jeżówka a w rzędzie wyżej przesunąć o jeden czyli nad rozchodnikiem np rozplenica i dalej wzór ten sam.
i tak zrobić na całości tej istniejącej rabaty i tej nowej co przystojniak darń zdjął
Jak zrobić z takiego podjazdu do bramy na posesję eleganckie marginesy? Po prawej cztery wiśnie Umbraculifery i rozplenica. Bliżej furtki posadzona róża Pilgrim. Po lewej jeszcze pusto.
tym bardziej odpoczynek Ci się należy admiration wyjątkowo mnie urzejkają.
od lewej :
1 x tawuła shirobana czy jakoś tak
2 x zebrinus
3 x trzcinnik KF
5 golden tuffet
6 x szałwia
12 x sesleria
6 x red baron
3 x rozwar
6 x kocimiętka
3 x overdam
4 x Vanilla frise
3 x śweirk kulka
3 x żurawka bordowa
3 x świerk nidirormis
z boku rabaty od tej strony rosną :
3 x rozplenica hameln
1 x anabell
1 x poducha fifera
3 x bobo
6 x lawenda
uff troszkę tego jest. Bobo myślę stąd w ogóle wywalić bo za duży chaos tam panuję. Potrzebuje ładu i mniej gatunków
Nie ma ogrodzenia, granicą naturalną są rowy melioracyjne wypełnione zwykle wodą (nawet teraz w czasie tej uporczywej także na tych terenach suszy, była woda na dnie, obszar ten to moor - bagno, torfowisko), obsadzone z rzadka wierzbami, leszczyną, jesionami i 2 magnoliami. Żywopłoty są jakby wewnętrzne, potrzebne, by wydzielić, może równo (zwłaszcza w ogrodzie angielskim) wykroić przestrzeń dla "prawdziwego" ogrodu. Za tymi żywopłotami jest zostawiona wolna przestrzeń. Drzewa w układzie całych ciągów miały chyba za zadanie osłaniać przed wietrznymi prądami. Ich układ na polach nie był wzdłuż miedz, a właśnie w poprzek. Stąd przydomowe drzewo sąsiada i drzewo kolejnego sąsiada tworzyły naturalne przedłużenie. Ale te drzewa nie były sadzone przy domach, by nie zabierały światła ogrodom warzywnym albo ogródkom frontowym. Są odgrodzeniem pól i pastwisk od terenu ogrodu przydomowego.
Co do kontroli naturalności i eksplozji.
Kwiaty na roślinach są pozostawiane do wczesnej wiosny - "szarość, brązy i czernie to kolory naszego grudniowego ogrodu. Zostawiamy byliny na zimę, pożądając tej zmienności w ogrodzie, akceptujemy ich przekwitanie i obumieranie."
W ten sposób gwarantowany jest wysiew roślin. W lutym przystępuje się do prac na rabacie, uprząta to, co zalega i ścina byliny. W kwietniu rozpoczyna się pielenie chwastów. Wymaga się tutaj dużej znajomości roślin, wiedzy jak wyglądają wschody poszczególnych gatunków, żeby można było odróżnić te pożądane od niepożądanych. Najlepiej już na etapie pierwszych liści odróżniać i selekcjonować rośliny. Albrecht mówi, że to najbardziej wymagająca i najtrudniejsza czynność w ich ogrodowaniu. Pokazuje to w 2.14 min. filmu "Zufaelligkeit - Randomness".
Mimo takiej kontroli i selekcji na rabacie pozostaje nadal wrażenie naturalności. Powstało nawet takie określenie w Holandii "kreatywne pielenie". Gleba po takiej czynności, w oczekiwaniu na rozrost roślin, pozostaje miejscami odkryta i poddatna na atak kolejnych samosiewów. Unikając tego, ściółkują ją warstwą 2-3- centymetrową zleżałego kompostu.
Madziu, może rozplenica Little Bunny jeśli chcesz całą zieloną lub Honey-ona jest biało zielona.
U mnie 2 letnie Little Bunny mają 60 cm średnicy i 50 cm wysokości.
Jak byś chciała zobazyć to kilka stron wcześniej wstawiłam zdjęcie tych rozplenic w donicach. Zapraszam
oglądam i oglądam ...nawet dotarłam do ich strony i filmów zawsze mi sie busz bylinowy podobał a w tym ogrodzie najbardziej do mnie różowy zakatek przemawia ...i te łany jeżówek
Czy to jest ogród w którym nie ma ogrodzenia? a granice wydzielaja wysokie drzewa i zwopłoty?
a czy on opisuje jak mozna to kontrolować?
bo ja znam metodę plewić nadmiar ale nie zawsze jest skuteczna ....aktualnie mam seslerio-rozplenice a z kazdym kolejnym dniem rozplenica zabija seslerie o rozdzieleniu tego aktualnie juz chyba nie ma mowy o werbenie w kazdej trawie nie wspomnę
albo ścinac przed wysiewem ...tylko ze mi szkoda za szybko wycinki robić a widzę że oni tez nie ścinaja za szybko przekwitłych suszków.
Super wycieczka ...fajnie że sie z nami twomi emocjami z tej wyprawy podzieliłas )
Trawiasta świetna, a rozplenica wygląda jak fajerwerki. Czy dobrze zrozumiałam, że pokłada Ci się zebrinus?
Zaskoczyłaś mnie zakupami dębów i klonów, coś tam planowałaś ale nie byłaś zdecydowana. A tu zakup w dużych ilościach.
Ja szukałam klona red sunset ale jak wcześniej oglądałam w szkółce to miał łodyżki czerwone i bardzo mnie to zauroczyło. Nie miałam niestety dużego auta, a one są wysokie więc nie kupiłam. Jak pojechałam następnym razem to chyba mieli pomylone etykiety bo klon miał zielone łodygi. Więc kupiłam inną odmianę z czerwonymi.
Możesz zrobić fotki swoich klonów?
I jeszcze poproszę namiary gdzie kupiłaś i po ile?
Kasya – wysokość liści raczej! Teraz myślę, że rozplenica też mogłaby być. Jakiś miskant "yaku..." mam i właśnie o nim myślałam, żeby może podzielić. U mnie w miarę niski rośnie więc byłoby ok ...ale jeszcze szukam...
jolanka – Dziękuję Jolu. Ha ha, a to dobre…zdjęcie pod lustrem zrobione jest w damskiej toalecie…akurat czekałam aż „kibelek” się zwolni. Mi też to zdjęcie się podoba…widać takie spontaniczne fotki są najlepsze, bez względu na okoliczności i otoczenie…hi hi.
AgataP – Agatko, bardzo się cieszę , że tak piszesz. Zawsze to lepiej wyglądać jak milion dolarów niż siedem nieszczęść...ha ha
Margarete – Dzięki Małgoś. Fryzurka też mi się spodobała...pierwszy raz tak byłam uczesana i chyba strzał w „10”.
Basiu dziękuję ,że zaglądasz
stipa mi się rozsiewa ,ale jakoś nie strasznie ,ale może to kwestia czasu
a rozplenice zauważyłam w skalniaku- w kilku miejscach mam siewki -na razie je zostawiam ,bo sama nie jestem pewna ,czy to siewki rozplenicy ,czy jakiś chwast hihi
dziękuję jeszcze raz Basiu .......w tym sezonie i tak nie będę już nic zmieniać .....ale do wiosny muszę przemyśleć tą podmiankę
Madziu, odwiedziłam twój ogród i co słyszę, grad? Szkoda bardzo strat. Ale pocieszające jest to, że już jesień i za chwilę i tak byliny byłyby wycięte.
Mam Madziu pytanie, czy u Ciebie stipa też bardzo się rozsiała?
Czy rozplenica Hameln też rozsiewa się?
Bo u mnie ostnica rozsiała się bardzo, za bardzo ale rozplenica Hameln chyba nie. Albo nie widzę siewek.
Pozdrawiam serdecznie.