Ewuś żółtym hostom uchwyciłam chyba ostatnie tchnienie ich tegorocznego bytu. Przypuszczam, że w sobotę będą już do ścięcia i zasilą mój dół

.
Monia tej nie polecam, no mnie się nie podoba. A jakiej szukasz rozmiarowo dużej?
Agata tajemniczy? Chyba kurde mroczny

. Słońca o tej porze roku to już tyle co kot napłakał, dąb zaśmiecił całą działkę, a w ogóle po skubańcu nie widać, że cokolwiek zrzucił. Bo to zacienienie to głównie jego sprawka.
A w ogóle to jak obejrzałam dzisiaj w pracy te moje wczorajsze zdjęcia, to strasznie jakieś ciemne mi wyszły. W domu mam nowy laptop i jakoś jaśniejsze kolory pokazuje. Oj ta elektronika, taka precyzyjna a jednak taka nieprzewidywalna

.