Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku
20:04, 14 paź 2015
Ja to sobie chyba nie zasluzylam na tak grzecznego psa ...wszyscy sie dziwia nie kopie dziur nie siknie na posesji anioł...troche narozrabiał w zeszlym roku . Mamy fajnie bo łaka jest obok i moze sie wybiegac i pokopac ....moze dlatego
))))
