Citrina ma power.

Aurija się poprawiła w plenności, pierwsze grona słabe były.

Za to Cornabel F1 nadrabia ciężarem - pomidory mają czasem po 300 g i niemal sam miąższ. Szkoda, że F1.

Z trzech małych krzaczków w gruncie taki zbiór. Te trzy krzaczki jako jedyne w gruncie nie złapały zarazy. Były posadzone z dala od reszty w marchewce.

olciamanolcia napisał(a)

Pati wysłałam Ci mesedż na IG
Pomysł na brzozowa

Dzięki! Brzozowa już niemal obsadzona. Ale został zakątek w narożniku na styku z kolejną rabatą

Żużlowy Puszysław

Marcin89 napisał(a)

Cześć Patrycja, jestem ciekaw, czy udało się zamontować matę na ogrodzenie? U mnie trochę wieje cały tydzień, tak samo dziś (ale uparłem się i rozkładałem agrowłókninę i agrotkaninę).

Ps. Zakupy cebulowe super, ja zawsze późno kupuję. Ale w tym roku zapewne kupię tylko na rabaty w pełni obsadzone, więc dużo wybierania nie mam. Jak trafisz ciekawą ofertę na czosnki to proszę o info

W lubelskim też wietrznie. Zamontowałam już prawie całe wschodnie pięćdziesiąt metrów. Zostało mi obciąć kawałki trytytek i dołożyć tych środkowych. Na razie przypięłam górę i dół sama. Do środkowych potrzebna jest praca dwóch osób, bo trzeba stać po przeciwnej stronie i zaginąć trytytkę.

Odbiór ogrodu strasznie się zmienił, zyskał na prywatności, sadzone wiosną rośliny mają tło. Kolor maty jest taki sam jak płotu i pasuje do reszty lepiej niż popularna zieleń.

daszum napisał(a)

Elu masz trawnik jak marzenie .
Ja mam teraz zwykłą murawę.
Nie podlewam i nie wysycha, ale to nie ten efekt.

Ha ha no tak nie wysycha?
Nasza też nie wysycha podlewam.
Kurcze tak sucho, że grzyby mi nie rosną. Pierwszy raz puściłam kręcioła wodnego pod drzewa aby mieć klęskę urodzaju a tu od tygodnia nic.

Trawnik dosyć wysoki teraz podlewamy tylko raz w tygodniu zrobił się taki korzuszek (runo) między górka trawy a ziemia.

Poza tym wszystko schnie 2 razy podlewam w tygodniu wczoraj przyjechałam to horty liście oklapnięte i nie rozowieja tylko są przypalone od słońca.

Ku pokrzepieniu zmysłów

Taka magia w ogrodzie Pięknie

susza daje we znaki porządnie chyba trzeba myśleć o roślinach które nie potrzebują dużo wody.

Mała przerwa w relacji, bo zdjęć jeszcze trochę jest.

Naprawdę nie wiem, czemu ta dziewczyna tak czasami marudzi

Widoczki są cudne

Spojrzenie w drugą stronę. Widać, że betonowa konstrukcja już prawie cała zarośnięta.



Jestem na pagórku

Udało mi się wczoraj odwiedzić Magarę
Miejsce naprawdę jest magiczne ❤️

Także, nie przedłużając, dziękuję za spotkanie i pyszny obiad (proszę jeszcze raz pochwal DT )

Kilka fotek dowodowych

Mikołajek jukkolistny zwracał uwagę





Widać, że drzewa na pagórku sporo urosły.

Półksiężyc przed pagórkiem.

A czasem marzenia się spełniają.
Byłam w tym parku 27.08.2024 r. i spędziłam tam popołudnie.

Przyznam, że się nieco rozczarowałam. Po takich pięknych zdjęciach w internecie ogród był chyba po swoim szczycie, a przed jesiennymi przebarwieniami.

Odniosłam też wrażenie, że po tylu latach widać po nim brak fachowej opieki, niektóre rośliny były aż za bardzo rozrośnięte, inne znów nie rosły najlepiej - samo życie i zmagamy się z tym na co dzień. Tu raczej nikt nie kupuje nowych roślin, żeby zastąpić te co wypadły, raczej są przesadzane z innych miejsc. Funkie i kokoryczki podziurawione przez ślimaki - jak u mnie.

Zresztą oceńcie sami.