Ale zdecydowanie bardziej podoba mi się Mme Knorr. Posadziąłm celowo blisko aby porównywac, bo nawet w jednym miejscu znalazłam info , że to ta sama róza a sa całkiem inne
Renatko tak to niebieskie to Finkowa kostzrewa - jakaś taka błekitna odmiana. na przedpłociu mam inny odcień. Ta bywa nawet całkiem srebrna gdy jest susza
Moja rośnie raczej na patelni, aczkolwiek juz mniejszej niz rok temu, bo wiśnia troszeczkę ją cieniuje. Ale kolor straciła chyba od suszy i palącego słońca. Rok temu niektóre łodygi wybarwiały się całkiem na jasno, ale lubie taki kolor w deszczu i pąku
Juzia ja się nie dziwię wyborowi. Zalety Tradescant - przepiekny głeboki kolor, długo kwitnie. Zaczęła w tym samy czasie co Falstaff , po Falstaffie śladu nie ma a Tradescant nawet nie planuje jeszcze końca. U mnie jeszcze malutka. Kolor kwiatu mnie zachwyca.
Tydzień temu
Dzisiaj - gdy przekwita staje się jeszcze ciemniejsza.
To fotki Falstaffa sprzed tygodnia - juz niestety po nim
Pomyśl o dodaniu jeszcze koloru pośredniego pomiedzy fairy a Tradescant, np Claire Marshall lub Old Port
Claire
Old Port
Aniu bardzo podobna, moja tylko w pęłni kwitnienia ma bardziej zbite kwiatki. Na chwile obecna Bailando to najbliższy typ
Dzisjesze paki. Za chwilę da czadu, każdy pąk będzie długo kwitł. Co najwazniejsze nie gubi listków, zasycha cały kwiat , który po przekwitnięciu odpada
Moja Ascot jest na razie niska i w nogach ma bukszpana i trawy. Wole takie połączenie zin same róże na brzegu rabaty, bo zimą i wiosną będzie łyso i brzydko. Na pewno fairy dałaby sobie świetnie radę, lubię połączenie balladowego różu z purpurą.
Na zdjeciu moje połaczenie Ascot - z Madame Knorr i Comte de CH. skąpane w deszczu+ carex bronze form+ zurawki georgia peach i bukszpan
Kochani byłam mocno zabiegana, ale uff wreszcie będzie luźniej, zaczynam odpoczynek
Chyba nie dam rady pozdrowić każdego z osobna dlatego macham już tradycyjnie grupowo.
Za pochwały dziękuję i proszę o częściej
Lecę odpowiadać na pytania
Graby sadzone pojedynczo, jak Madżenka kazała
Jeśli chodzi o ziemię, to jeszcze zostało porządnie ją rozplantować, tu zebrać, tam dołożyć, o takie tam... Wczoraj Pan od koparki był już strasznie zmęczony, ja zresztą też. Tak więc c.d. w najbliższym suchym czasie, bo na razie deszczowo.
Werbena oszalała u Ciebie... Jesli mi sie tak wysieje to ja osiwieję....
Zmykam bo dzisiaj +12 i tak niskie cisnienie, ze az mi piszczy w uszach i zasypiam,..