15.11.2020
Same rudzielce

3.11.2020
Późno u mnie jesień się pojawiła, więc jeszcze hortensje żywe i drzewa Wiązy Wredei całkiem ulistnione.


Memory i 2 ML w jego okolicy

3.11.2020
Kasztanowiec jeszcze trzymał liście, dopiero co zaczął rudzieć.


Moudry

Trzykrotka

3.11.2020

Miskant silberfeder

ciemiernik tez zaczyna



a ja szyje

Spojrzenie z narożnika przy szosie.
Rośnie tu jarzębina , pod nią 3 gatunki trzmieliny.

Tu widać ten narożnik ogrodu, spojrzenie od strony ogrodu.

Nieczesane zakamarki, tu ptaki maja raj w tym zadrzewieniu.
Zagadka. Znajdź tu 3 budki dla ptaków

Wróbel

jakiegos lenia mam ogrodowiskowego. zagladam po troche do Was ale pisac mi sie juz nie chce.

Wczoraj posadzilam ostatnie cebulki, jeszcze zlapac troche pogody i powiazac trawy i czekam na wiosne.

Wpadlam na calkiem glupi pomysl, ze mozemy postawic w ogrodzie na srodku plot i dac kilka owieci one mi adnie nawoz rozniosa i trawke poskubia. No to nie mam trawnika, bedzie sianie na wiosne. Mam nadzieje, ze nawoz prznajmniej ladnie rozniosly

no i kilka fotek listopadowych, by sie nie wydawalo, ze listopad to taki bez kwiatowy miesiac. Cos tam kitnie

Zaczyna wrzosiec


konczy floks (niesamowite, ze on jeszcze kwitnie)


oczar sie wyrwal z jednym kwiatkiem


Astaria jejku ale ona ma sliczne kwiaty

Variegatusy piękne są , warto je mieć.
To właśnie one jako pierwsze trawy pojawiły się u mnie w Słonecznym.
Bardzo mi się podobały i tak już zostało

Variegatusy niezmiennie białe z daleka .
Ani myślą się zmieniać czy zasychać.
Teraz ładnie rozjaśniają pociemniałe kompozycje

Zaległe fotki z początku listopada

Borówka, co jesienią podszywa się pod fotergillę

Wszędzie trawy

Miskanty z rozplenicami

Ja właśnie w piwnicy znalazłam nie jeden, a dwa worki. Jeden z ziarnem mieszanym, a drugi sam słonecznik. Ziarna suchuteńkie. Napełniłam wszystkie karmniki, jutro będę oglądać. Dziś robiłam na ogrodzie, więc nie podlatywały do tego najbliżej mnie, a dwóch pozostałych nie widziałam za budynkiem.
Efekty dzisiejsze... Początek podstawy pod kompostownik i placyk obok, takie miejsce robocze za cieplarką tam będzie.


Tam na dole, gdzie widać sznurek, będzie ścieżka między rabatą przy płocie a cieplarką.

......................................................................................gofry twarogowe - szybka zachciewajka do kawy

Na samej górze też dawno nie byłam, wiosną chyba? Każdy ma jakieś ulubione zakątki do odwiedzin. My zaczynamy spacery od miejsca gdzie można postawić samochód, i nie spotkać wielu osób. Przeważnie od parkingu od strony Sianowa.

A Góra jesienią jest piękna

Gosiek33 napisał(a)

Nie obliczałam Cię na tyle krzaków róż. Mam kilkanaście i tylko okresowo jestem z nich zadowolona
Tak mój Nikko to Twoja zasługa
Niesamowite ile liści jeszcze trzyma się na Twoich tawułach

To dobre określenie "okresowo zadowolona. Róże mają swoje chmurki i humory.
Po moich wpisach na temat róż sporo osób sądzi, że róż prawie nie mam.
Liście wciąż są, choć już na większości roślin w stanie szczątkowym.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Fajerwerki na niebie...

polinka napisał(a)

Haniu, dajesz ptakom też inne ziarno, czy tylko słonecznik?
W tamtym roku miałam jakąś mieszankę i zauważyłam, że słonecznik cieszył się największym powodzeniem.

Witaj Paulinko. Brakuje Cię na forum.
Do karmnika wsypuję samodzielnie przygotowaną mieszankę ze słonecznika, płatków zbożowych i kaszy jęczmiennej. Największe wzięcie ma słonecznik, ale te inne ziarna też zjadają. W osobnym karmniku mam łuskane orzechy.




Teraz mam 3 karmniki plus rajskie jabłuszka na Oli.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Jagna, przed schadzką z Antkiem Boryną...

galgAsia napisał(a)

Cóż czytam - jest już nowy karmnik Poka, poka, u mnie jest oblegany. Normalnie ptaszory obserwują trendy

Kolory, kolory... U mnie w pogodzie znów dominuje szary, od niedzieli codziennie popaduje. Zero niebieskiego nieba, zero księżyca... Dobrze, że u Ciebie kolorowo

Oto on.







W słońcu kolorowo nad wyraz, ale na niebie gromadzą się burzowe chmury.

sylwia_slomczewska napisał(a)

To zdjęcie jest niesamowite...jakby słoneczko układało się do snu w hamaku...