Szałwia Big Blue z nasion wygląda jak by był środek lata. To chyba najlepsza szałwia jaką miałam. Jest dużo lepsza niż te wszystkie gatunki rozmnażane wegetatywnie.
Viola, fajne masz kolorki nadal na rabatach Zgadzam się, że szałwia jest prześliczna. Można z niej zebrać nasiona?
Zdradź trochę gdzie robisz rewolucje
Witam się Violu.
Zbieram szczękę z podłogi, szacun i gratulacje za piękny ogród.
Tyle kwiatów i pewnie zapachów jest w Twoim ogrodzie, że zazdroszczę
Macham.
Viola! chryzantemy cud kolorek pomarańczowy czy to rdzawy.
Ja zaopatrzyłam się jesienią w kolory i zobaczę jak przetrzymają, część zakopałam na rabacie i w szklarni zakopałam bez doniczek na zagonie w gruncie jak będą silne mrozy to założę na nie kartony i okryję fizeliną.
Straszą dużymi mrozami.
Renata zadbaj żeby miały światło i ciepło i wypuszczały jak najwięcej nowych odrostów. Z nich będziesz mogła robić nowe sadzonki. U mnie tylko szałwia Amistad wypuściła korzenie. Próbowałam już ze wszystkimi odmianami na różne sposoby, ale tylko pomarnowałam sadzonki. Dobrze, że Amistad dała radę, bo zostawiłam ją w gruncie, co prawda w najcieplejszym miejscu w ogrodzie i pod przykryciem, ale po tych mrozach na pewno nic z niej nie będzie.