Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:48, 07 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Margarete napisał(a)


A może jakieś wąskie donice podczepione do płotu dałyby radę roslinami chociaż w kilu miejscach rozeswelic ten płot z ta matą, jakis czas temu chyba w "Mai w Ogrodzie" w któryms z letnich odcinków pokazywała taki ogród w Niemczech gdzie ze starego ponurego podwórka zrobiono miłą przytulna przestrzeń, własnie poprzez konstrukcje z drewnianych belek ustawiona na murze a na niej doniczki, ceramika itp... może to nie do końca u ciebie by sie sprawdziło ale chodzi bardziej o ideę, doniczki na pionowej ścianie mocowane... pomyśl, poszukaj, ty masz dar do fajnych kompozytcji i pomysłów ogrodowych Aneto.
O to nie w moim stylu, czułabym się jak na jarmarku. Z dwojga złego wole pusty płot
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 15:50, 07 paź 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
ana_art napisał(a)
pisałam wielokrotnie, że mnie denerwuje
nie mogę posadzić nic za płotem bo tam działka sąsiada... co prawda bardziej przypomina chwastowisko bo jest pusta, ale niestety nie moja... długość płotu to 33metry więc nie ma szans by kilka sadzonek, które mogłyby być wsadzone przy jodłach zarosły cały płot, no i czy one by u mnie nie wymarzły na tym płocie?


A może jakieś wąskie donice podczepione do płotu dałyby radę roslinami chociaż w kilu miejscach rozeswelic ten płot z ta matą, jakis czas temu chyba w "Mai w Ogrodzie" w któryms z letnich odcinków pokazywała taki ogród w Niemczech gdzie ze starego ponurego podwórka zrobiono miłą przytulna przestrzeń, własnie poprzez konstrukcje z drewnianych belek ustawiona na murze a na niej doniczki, ceramika itp... może to nie do końca u ciebie by sie sprawdziło ale chodzi bardziej o ideę, doniczki na pionowej ścianie mocowane... pomyśl, poszukaj, ty masz dar do fajnych kompozytcji i pomysłów ogrodowych Aneto.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:09, 07 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
pisałam wielokrotnie, że mnie denerwuje
nie mogę posadzić nic za płotem bo tam działka sąsiada... co prawda bardziej przypomina chwastowisko bo jest pusta, ale niestety nie moja... długość płotu to 33metry więc nie ma szans by kilka sadzonek, które mogłyby być wsadzone przy jodłach zarosły cały płot, no i czy one by u mnie nie wymarzły na tym płocie?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 11:25, 07 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Zielona napisał(a)
Doskonale rozumiem, dlaczego tak napisałaś A jeśli chodzi o płot - nie myslałaś o zimozielonym bluszczu?
ale tam nie ma nawet centymetra ziemi...i nie ma opcji usunięcia kostki bo po pierwsze jest ogromna podsypka zrobiona ze względu na to by kostka nie obsiadła pod ciężarem szambiarki, która odwiedza nas średnio co trzy tygodnie, a szambo mam na prawie na samiuteńkim końcu (nie wiem co za dureń taki projekt zrobił... jak kupiliśmy dom w stanie surowym to już nie można było nic zrobić) po drugie ta szambiarka idealnie się mieści na tej przestrzeni, gdyby była węższa nie dałaby rady...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:37, 07 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
aaaa no widzisz zapomniałam dodać że tam są jeszcze dwa kompostowniki, przechowalnik dla bukszpanów które kiedyś będą kukami (z naciskiem na kiedyś ), graciarnia narzędziowa, pompa ciepła i klima. ALE priorytetem na przyszy rok jest domek który cały ten bajze schowa połączony z pergolą nad kanapami
Napisałam że jest nieogrodowiskowe bo z tej strony domu jest tylko kostka i płot który mnie nerwi... a latem stoi tam jeszcze trampolina chopaków.

aaaaa i chodziło mi że nieogrodowiskowa do tych jodeł i kulek które często pokazuje!!! żeby nie było, że jestem dziwna pokazałam je by było odniesienie...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:37, 07 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Szpieguski strony im brakuje... To mi brakuje bo ta która jest, jest nieogrodowiskowa To pięciometrowy pas wyłożony kostką od domu do płotu, który służy za podjazd.
Kończy się w tym miejscu, a za jodłami przy płocie jest wąziutki pasek na dwa rządki truskawek,


i w drugą manie

Nie ma nic do pokazywania ... z tej strony... brakuje mi tutaj przynajmiej dwóch metrów w stronę sąsiada by płot nie straszył...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:37, 06 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Marta moje truskawki też mnie wołają, ale czasu mi brakuje...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:29, 06 paź 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
ana_art napisał(a)
odpowiedziałam


Czytałam, dziekuję
Jak posadze je wg twoich wskazówek to pokaże, a trawy kupie wiosna... zapowiadaja ostrą zime więc niech sie martwi pan ogrodnik od którego wiosną je kupie o przezimowanie.. a nie ja póki co....
OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 22:19, 06 paź 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
ana_art napisał(a)
Jeśli chcesz dać wysokie trawki pomiędzy to daj wiekszy odstęp, bo ciasno będzie jak trawa się rozrośnie i vanilki. Ale okazy ładniutkie , a i chyba za blisko płotu ustawiłaś

Ok, tak zrobie, dzieki
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:02, 06 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
wiunia napisał(a)
Anetko pozdrawiam serdecznie !
odzdrawiam
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:01, 06 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Konstancja30 napisał(a)
i bardzo dobrze ... bo to ciepło przeze mnie wyczekiwane ... też tu przyszłam po vanilki i limki ... ciofam ciofam i ciągle nie ma ))))
i już nie zobaczysz bo mróz zmroził... i grujecznikowi liście padły, i miłorzębom i wiele jeszcze by wymieniać Jako że zamotana jestem w cebule nie robiłam fot bo czas mi się dziwnie skurczył... Może jutro cykne foty tych biedot moich
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:58, 06 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Margarete napisał(a)
Anetko gdybys miała chwilke to zajrzyj do mne, potrzebuje porady jak zakomponowac hortensje vanilki i pinky-winky w szpaler z trawami - twoje piekności były i sa moja inspiracja. Z góry dziekuje
odpowiedziałam
OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 21:58, 06 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Jeśli chcesz dać wysokie trawki pomiędzy to daj wiekszy odstęp, bo ciasno będzie jak trawa się rozrośnie i vanilki. Ale okazy ładniutkie , a i chyba za blisko płotu ustawiłaś
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:52, 06 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
a u mnie była dzisiaj przepiękna pogoda, CUDNA w krótkim rękawie sadziłam cebulki. Teraz bąlą mnie łapki od sadzareczki, ale kolejna spora porcja cebulek wylądowała w ziemi i to tych które trzeba sadzić głęboko czyli korony i narcyzy.
A prognozy pogody mówią że jeszcze przynajmiej 2 tygodni będzie pięknie idzie ocieplenie!!!
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:47, 06 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Agnieszka_B napisał(a)
A ja uporczywie nawracam do twoich cudnych vanilek .
Czy one rosną na mocno słonecznym stanowisku?
tak rosną w pełnym słońcu, rabata jest południowa
Pszczelarnia 21:23, 06 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
widok z ławeczką urzekający, ale już prognoza zimowa niekoniecznie...
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 21:04, 06 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Enya73 napisał(a)
Przyłączę się do rozmów o trudnych wyborach. Jestem praktyczna, więc ja bym brała praleczkę. Jak są 2 kobiety w jednym domu, w tym jedna nieletnia, to bankowo pewne, że mają dużo ciuchów, więc prania też sporo Ileż ja się musiałam nagadać, żeby nowa -czytaj- większa praleczka stanęła w miejsce starej już pełnoletniej Mój M jest zdania, że jeśli coś dobrze działa, to do śmierci. Musiałam więc tej mojej pralce trochę pomóc w szybszym zejściu

Buziaki
Anitko zapewniam Cię, że jak jest jedna kobieta w domu to też jest dużo prania... w tym tygodniu moja ośmiokilowa pralka zrobiła 9 kursów
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 17:22, 06 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


Carexy frosted są tak samo nawożone i podlewane zraszaczami jak zwykły trawnik, może to jest powód?

Zobaczymy czy tatarak przeżyje zimę i jak będzie wyglądal. Jego zadanie to wypijać nadmiar wody .....
U mnie tatarak przeżył to i u Ciebie przeżyje U mnie rośliny na brak wody i nawozów nie powinny narzekać, zobaczymy w przyszłym roku.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 15:18, 06 paź 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ana_art napisał(a)
no i co tu powiedzieć po takiej prezentacji????
...że słów brak?
Nie wiem co robisz frostom ale to giganty przebrzydłe tfutfutfu
A że to o co pytałam to tatarak w życiu bym nie wpadła... muszę swój w takim razie postraszyć bo miiizerniutki według Twojego...
Moje hortkowe pączki nie zakwitną, bo je zlekka przymroziło wszystkie są już w zimowym brązowym kolorze buuuuu


Carexy frosted są tak samo nawożone i podlewane zraszaczami jak zwykły trawnik, może to jest powód?

Zobaczymy czy tatarak przeżyje zimę i jak będzie wyglądal. Jego zadanie to wypijać nadmiar wody .....
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 14:50, 06 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
no i co tu powiedzieć po takiej prezentacji????
...że słów brak?
Nie wiem co robisz frostom ale to giganty przebrzydłe tfutfutfu
A że to o co pytałam to tatarak w życiu bym nie wpadła... muszę swój w takim razie postraszyć bo miiizerniutki według Twojego...
Moje hortkowe pączki nie zakwitną, bo je zlekka przymroziło wszystkie są już w zimowym brązowym kolorze buuuuu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies