Pod wpływem Katte i filmików o kompostowaniu...a także z powodu,że nie mam kompostowni z której mogłabym zakupić "złoto" wymyśliłam:
że z mojej ulicy,na której jest wiele pięknych ogrodów i trawników będę zabierać odpady Bio ładnie i czysto zapakowane w worki.Za długo nie myśląc przytargałam dziś 5 sztuk


Część trafiła do kompostownika jako zielona masa... a część wykorzystam do przekopania w skrzyni i jako ściółkę w tunelu

ograniczy parowanie wody
Gdzieś czytałam ,że takie worki mogą leżakować przedziurawione aby pożyteczne organizmy mogły działać