Piszesz rocznik? Oj Kasiu starucha jestem i wszystkich ustawiam jak trzeba. Mam obrzydzenie do deszczu i tyle. Przynajmniej w moim rejonie jest jeszcze mokro. Ziemia nasaczona widze po swoich studniach melioracyjnych.
Slonce wysusza tylko wierzch gleby, wiec tylko konewka sie posluguje. Nawozilam roze i konewka podlewałam.
Sadzilam Roze i jest w sam raz.
W przyszlym tygodniu ma troche popadac wiec moze wam ulży w podlewaniu.
A coś Ty taki nerwowy rocznik? Przecież nie chcę deszczu dla Ciebie, tylko dla mnie Mogę chcieć? Czy nie...
U nas susza, po prostu deszcz się przyda. To wszystko
U mnie cos w mozgu nie tak wmowilam sobie okropne rzeczy wypadkowe i tu jest szkopuł. U mnie potrzebny psycholog.
A teraz odnosnie zywoplotu trzeba sadzić bo czas pędzi. Jak masz blisko do obi sa ladne sadzonki i niedrogie tak samo w tesco po 10 zl wypasione brabanty. Albo zobacz w internecie sprzedaja buki lub grab w wiazkach niech rosnie 4_5 lat i juz bedzie cos. Bukowe krzaki liscie na zime nie opadaja dopiero wiosna wiec zatrzymuja wiatr.
Urszulo bylam widzialam. Rzeczywiscie duza ta kiku jeden minus ze tak szybko przekwita. Zreszta magnolie tez dlugo nie kwitna.
Najdłuzej kwitna horty i trzeba je sadzic. Roze tez i tez sadze.
Zobaczysz jak będzie odrastal to jeszcze mozesz drugi raz przyciac obcina sie mlode pede ktore urosna w tym ruku gdzies na przełomie czerwca lipca, zreszta zobaczysz jak sie bedzie ksztaltował.
Czy to nie piekny widok? Jak czysto wrecz sterylnie a powietrze, aż tutaj w Wawie czuje jakim powietrzem oddychasz.
Tulipany masz takie bulwiaste jak kartofle pewnie pełne.
Trawnik rzecz ważna przy domu można boso pochodzic. U mnie juz po wertykulacji i po nawozeniu. W drugiej polowie mam mokro i dopiero teraz w sobote robilismy wertykulacje i naważenie.
Kasiu to tyle bede zagladac bez wkurzenia. Pozdrawiam
Elu, tak, to moje drzewa Mam kilka amanogaw, magnolii, klonow, wisni ozdobnych, bez, kiku, katalpe, tamaryszki, cos z iglastych. Zaczely niesamowita iloscia kwiatow, sa piekne...W tak kwitnacym ogrodzie, czuje sie jakbym byla w raju...
Kasiu masz piękny ogród w swoim też możesz zasypia i się budzić. Niektóre trawniki to są tak duże, że można je grzebienie wyczesać.
Dla mnie najważniejsza jest naturalność, popatrz co cię otacza również za płotem nie wszyscy tak mają.
Cenie sobie te łąki chociaż nieraz klne na nie jak mleczenlm sieją, ale trudno tak wybrałam. Mam luz i nikt mi nie kopci i nie krzyczy ptaki tylko śpiewają.
Czego wy tak pragniecie tego deszczu? W zeszłym roku jesienią lało zima tez deszczowa. Ziemia nasycona po wierzchu sucho. Konewka podlać lub wezem
Chcecie sprowadzić ulewy.
Cieszyć się słońcem trzeba
. Miłego dnia slonecznego
Kasiu przytnę teraz choine. będzie gesciejsza. Ładny krzak ale rzadka.
Poza tym pięknie. Tulipany najładniejsze jak są wieczorem zawiniete. Masz też dużo irysow, czosnki ładne, ale u mnie już końcówki liści żółtka co za roślina jaki to powód tego zołkniecia witaminy zabiera czy co.
Trawa bardzo soczysta. Moja była dopiero w niedzielę nawożony po wertykulacja wczoraj podałam i pewnie da czadu.
Co prawda w okolicach Warszawy piękna pogoda bo tylko o tym rejonie mogę coś powiedzieć.wszystkie rośliny które są wyeksponowane na słońce rosną bardzo, ale np. U mnie pół dnia w niektórym miejscu jest cień i daleko do rozwoju tym że słońca.
Trzy tygodnie temu była jeszcze ziemia zmarznieta i było bardzo mokro, ziemia musi się ogrzać wszędzie a nie tylko w słońcu.
Dobrze ze mamy plusowe temperatury w nocy.
Bardzo dziękuję za cenne rady moją posadziłam na dużym ogrodzie, ale tak, że od północy zasłania ją gunnerowy domek i budynki, oraz drzewa w podwórku, od zachodu wiatr łagodzą tuje i jeszcze jak urosną jałowiec, kalina, buk i brzoza. Od wschodu jeszcze małe ale świerki i klony, a trochę dalej tuje. Docelowo powinna mieć zacisznie