Z tym leżeniem i pachnieniem to bardzo, bardzo dobry plan też bym już chciała, no ale mus porobić co jest do zrobienia, a później dołączę do Ciebie z leżakiem jak Luki mówi, że starczy to starczy
Czego wy tak pragniecie tego deszczu? W zeszłym roku jesienią lało zima tez deszczowa. Ziemia nasycona po wierzchu sucho. Konewka podlać lub wezem
Chcecie sprowadzić ulewy.
Cieszyć się słońcem trzeba
. Miłego dnia slonecznego
U mnie też sucho i deszczu brak i nie jest ziemia nasycona bo nie ma czym, a podlewanie to nie to samo co deszcz, chodz burz i gradu to też nie chce jak nikt z nas. Kasiu ale masz marzenia hihi z tym leżeniem Mi się to jeszcze nie udało bo zawsze jest praca w ogrodzie No to od jutra zaczynasz dzialac ostro? Pogoda bajecznie pięknaBuzka
Wczoraj mnie znowu wzięło i zwijałam się z bólu. Pracy tyle a tu same przeciwności. Dla mnie leżenie jest celem na wczasach,bo w domu się nie da- ale niestety nie w tym roku.
Powiedz mi Kasiu jak z rozplenicami w donicach-Ty je chowasz na zimę do garażu??Chciałam większe donice na taras i posadzić w nich jakąś trawę-ale tak, żeby mi żyła więcej niż jeden sezon.