Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "floksy"

Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 14:04, 18 cze 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Mgduska napisał(a)
To floksy już kwitną?
Nowe słowo mi przyszło do głowy na Twój ogród: jest bombastyczny


eee to nie z tej reklamy z żelkami ?
Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 14:01, 18 cze 2020


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
To floksy już kwitną?
Nowe słowo mi przyszło do głowy na Twój ogród: jest bombastyczny
Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 13:59, 18 cze 2020


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Tutaj trzymałam się konkretnej kolorystyki, konkretnych, powtarzających się roślin plus trawy. I wysokie akcenty również powtarzalne po całym miejscu. Te floksy po prawej z daleka wyglądają jak śmietankowa piana. Dwa odcienie różu.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:31, 15 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Ivo napisał(a)

A czy możesz napisać jakie nasadzenia tu masz?

Uwielbiam Twój ogród



Cieszy mnie to bardzo.

Czasem myślę, że na takie pytanie prościej byłoby odpowiedzieć, czego tam nie ma.

Robię dość specyficzne nasadzenia, bo na większości rabat są rośliny, które wyskakują w kolejnych miesiącach (porach roku). Sporo ich tam jest, bo to dość długa rabata, szeroka też.

Plecy rabaty to żywopłot bukowo-grabowy.
Zimozielone akcenty, to dwa (jeszcze niewidoczne) świerki serbskie oraz porozrzucane żywotnikowe kule.
Z tyłu rośnie morwa (z lewej), w środku brzoza Doorenbos, a po prawej bez czarny Aurea.



W środkowej linii rosną róże, hortensja i berberys. Między nimi są wysokie byliny: kępki irysów syberyjskich, naparstnice,floksy, astry, przetaczniki, krwiściąg, perovskia, dzwonki.
Przód rabaty to cięty w kulę szczepiony modrzew Kórnik, żylistki, rozchodniki, firletki, kocimiętka, astry alpejskie, szałwia, żurawki.









W kolejnych miesiącach będzie tak





Ogród zapachów u Jasi 22:02, 14 cze 2020


Dołączył: 12 lip 2011
Posty: 1258
Do góry
mirkaka napisał(a)
Witam,
...
Pnącza na ścianach domu, możesz mi napisać ja je mocujesz do ściany?
Mam posadzoną wielką różę Lykkefund pod ścianą, nie wiem jak ją umocować żeby nie odrywała się od ściany.
...


Witaj Mirko postaram się odpowiedzieć na nurtujące Cię pytania :
- róże są podwiązywane, w mur wbite solidne gwoździe, do podwiązywania próbowałam używać sznurów, drutu ale kiepsko się sprawdzały, dopiero gdy otrzymałam od kolegi, który się zajmuje rybactwem śródlądowym (stawy rybne) taki "sznur"

sytuacja uległa poprawie
- dla winobluszcza jest zrobiona "obwódka" ze "sznura" pokazanego na zdjęciu, od 3 lat podtrzymuje go skutecznie. Winobluszcz przycinałam sama wiosną i latem ,
niestety drabina zrobiła się dla mnie za ciężka i cięcie w ubiegłym roku było robione przez obcą osobę tylko raz. Problemem dla mnie nie są rynny tylko dach . Dom pokryty jest dachówką z łupka i gdy winobluszcz wdrapie się na dach to po wycięciu zostawiam go na dachu żeby sam odpadł

- gleba w przedogródku jest gliniasta ze sporą warstwą próchnicy więc dobrze magazynuje wodę, usunęłam tawułki ponieważ przez kilka ostatnich lat w okresie ich kwitnienia była straszne upały i brak opadów. Dlatego kwitnienie ich trwało dwa trzy dni lub nie było go wcale, listki usychały. Wycinałam całą roślinę i po deszczach się odnawiała.
Na miejsce po tawułkach posadziłam piwonie, wilczomlecz,firletkę.
Bardzo odporne na suszę są rośliny które mają srebrzyste liście.

-na rabacie piwoniowo-różanej na roślinę lata wybrałam floksy, najpierw były tylko białe, później dodałam kilka kolorowych. Część z nich w tym roku tworzy już ładne kępy. Z jednorocznych dosadzę kleome i tytoń leśny. W ubiegłym roku dosadziłam też kilka astrów wieloletnich , wernonię, bylicę "Biała Dama".
No i oczywiście będą dalie.

Pozdrawiam cieplutko Jasia








Przedziwny Ogród 17:16, 12 cze 2020


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4919
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Piękny ten twój ogród.
I te barwne nasadzenia.
Cudne


Dziękuję Już nie mogę się doczekać kiedy rozkwitną wszystkie róże (114),lilie, floksy, liatry, dalie, hortensje (68),goździki, fujsje, jeżówki, szałwie,.....










Niby ogródek pszczółki Majki 10:48, 11 cze 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87425
Do góry
SylwiaBe napisał(a)

Oj fale zostają, tak jak są, bo nam się mega podobają, a ile było planowania, nie ruszamy
A jeśli chodzi o te niskie roślinki pod śliwkami to co proponujesz?

Np.: szałwie, bodziszki, gaurę, floksy, firletki, niskie liliowce itp. co Ci bardziej odpowiada
Pszczelarnia 09:33, 11 cze 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Helen napisał(a)

Ewa, jakie deseczki dołożyłaś? Możesz to rozwinąć? Też mam problem z ślimorami i też zeżarły dalie, szałwie, floksy i liatry.

Szkoda tylko, że nie mam ich gdzie wyrzucić, rzucam je do kubła z zielonym, które odbiera gmina.

Z kolacją to racja...



Poradzono mi rozkładanie deseczek, pod nimi gromadzą się ślimaki - łatwiej wyzbierać.

Zbieram, zbieram. Ale w akcie desperacji sypnęłam granulki (przy hostach i floksach), też zakryłam deseczkami i zbieram trupy.

Tej inwazji nie da się opisać. Warzywnik na razie niezagrożony (ściągnęłam 2 z selerów) -jeszcze nie doszły do niego, bo mają do pokonania trawnik i tam je widać.

Ale w skrzyniach mnożą się jak króliki. Tutaj wchodzi w grę tylko praca ręczna.

Z takiej donicy zbieram codziennie po kilka sztuk i tak hosta wygląda:



Ratuję się przy daliach kloszami - a i tak wygląda jak wygląda - chwila nieuwagi i ślimak mości sie pod kloszem.






Ranczo Szmaragdowa Dolina II 21:23, 10 cze 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87425
Do góry
polinka napisał(a)
Sylwia, Ty masz ogrom kwiatów to może pomożesz totalnemu laikowi jak ja w wyborze Poszukuje coś delikatnego, biały kwiat min. 80 cm i aby kwitło jak najdłużej

Białego u mnie w bylinach nie za dużo, ale całkiem wysokie bywają białe astry jesienne, przymiotno, clematisy bylinowe, gipsówka, ja białych to mam chyba najwięcej naparstnic. Są jeszcze białe floksy i jeżówki, ale w odbiorze mniej delikatne No i drobnokwiatowe róże, ostróżki, dzika marchew ma białe kwiaty, ale nie wiem jaka wysokość. Sporo traw ma białe delikatne kłosy, białe irysy( mniej delikatne)parzydła leśne wysokie mają kwiat kremowy. Zależy do jakiego miejsca potrzebujesz
Niby ogródek pszczółki Majki 21:06, 10 cze 2020


Dołączył: 14 kwi 2020
Posty: 885
Do góry
Iwonko, a gdzie te floksy widzisz, bo ja nawet nie wiem, które to?
Niby ogródek pszczółki Majki 19:48, 10 cze 2020


Dołączył: 20 kwi 2020
Posty: 258
Do góry
Tą hortensję bym dała w słońce, i na wiosnę mocno przyciąć i ... czekać/ dać szansę

Piękne floksy!

A w temacie krzewuszki to mam w xls inspiracje z forum:
1) najpierw kolor dają hiacynty, potem kwitnie krzewuszka, która potem podkreśla
kolor różowych kwiatów lwich paszczy, obok są sadzone mieczyki


2) Moje ulubione zestawienie-najpierw różowe kwiaty magnolii i kolejno:kwitnąca na różowo żurawka Heuchera 'Silver Dollar',krzewuszka z różowymi kwiatuszkami 'Looymansii Aurea'i niżej żurawki Velvet Night oraz Berry Smoothie dające mocny kolor.Za żurawkami szykują się jasno-żółte irysy.

3) i też widziałam zestawienie z żylistkiem i tawuła szarą

Daj znać co wykombinowałaś
Ja też mam dwie takie i myślę co i jak.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:33, 10 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
galgAsia napisał(a)
Cieszę się, że przezimowały Floks będzie ciemnoróżowa, w zasadzie fuksjowa żarówa Mocno energetyczny kolorek, nie do przegapienia
Jeszcze była na pewno sadzonka chabra Amethyst, ale podejrzewam, że mogła przy takich wilgociach u Ciebie nie przeżyć...
O jasnocie pomyślę później, jak będzie już miejsce
U mnie nadal nie pada... A pomidory nie rosną... w poprzednich latach miałam w tunelu o tej porze zielono po horyzont, teraz pojedyncze roślinki, niektóre ledwo trzymające się pionu... No nie wiem, co się dzieje... Qupa w nóżki, pokrzywą podlewane - i nic


Chabra nie widzę. Może da znać za jakiś czas, że dycha. Zarówiaste floksy mogą być. Obok będą kwitły The fairy.
U mnie nadal pada.

Rose de Resht



Laguna



Mme Isaac Pereire



Stipy zaczynają tworzyć nasienniki.



Wczoraj wykorzystałam bezdeszczowy dzień, aby zrobić to, do czego zbierałam się od dłuższego czasu.
Przy obsadzeniu skarby posadziłam tam miskanta Giganteusa. Póki był młody wyglądał fajnie. Niestety miejsce na skarpie plus suche lata i związane z tym trudności z podlaniem tego miejsca spowodowały, że miskant wysychał wewnątrz kępy i rozłaził się na boki. Chciał mi zaanektować róże.

Widać go za piwoniami.



Naczytałam się na forum o problemach z wykopywaniem miskantów i rozplenic. Trochę mnie te teksty przeraziły, ale ostatecznie akcja wykopywania poszła gładko. Namoknięta glina bardzo ułatwiła prace. Wykopywałam go fragmentami. Wystarczyły widły i szpadel Fiskarsa. Miałam przygotowany kilof, sekator do gałęzi i kilof, ale okazały się zbędne. Sadzonki poszły w dobre ręce. W odzyskane miejsce wsadziłam Gracilismusa.







Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 10:52, 10 cze 2020


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Mam też własne floksy z naszych rabat, mało, ale mam. Najwięcej boltonii bo obrodziły jakoś I astry. Z wydłubywania na rabatach i monardy.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 10:06, 10 cze 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Dzisiaj wyjątkowo bez opadów, a kolejne dni maja być z burzami. Martwię się w sumie tylko o pomidory.

Jasnota jest dobra gdzieś, gdzie rzadko się zagląda. Trochę się rozłazi, ale ładnie okrywa powierzchnię.

Zawilec od Ciebie przezimował. Dobrze, że ostał się Twój znacznik z kubeczka.



A te floksy, to w jakim będą kolorze?



Były jeszcze dwie sadzonki czegoś, ale już nie pamiętam, gdzie mam ich szukać. Może jak zakwitnie, to zlokalizuję.
Róże mi kwitną od dołu. LO.


Cieszę się, że przezimowały Floks będzie ciemnoróżowa, w zasadzie fuksjowa żarówa Mocno energetyczny kolorek, nie do przegapienia
Jeszcze była na pewno sadzonka chabra Amethyst, ale podejrzewam, że mogła przy takich wilgociach u Ciebie nie przeżyć...
O jasnocie pomyślę później, jak będzie już miejsce
U mnie nadal nie pada... A pomidory nie rosną... w poprzednich latach miałam w tunelu o tej porze zielono po horyzont, teraz pojedyncze roślinki, niektóre ledwo trzymające się pionu... No nie wiem, co się dzieje... Qupa w nóżki, pokrzywą podlewane - i nic
To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:11, 09 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
galgAsia napisał(a)
Śliczna ta jasnota Nadal się nad nią zastanawiam, być może jednak ją posadzę.
Z tym deszczem to jakiś przekręt jest... Współczuję tej krainy deszczowców. Przesyłam duuużo słońca i ciepła


Dzisiaj wyjątkowo bez opadów, a kolejne dni maja być z burzami. Martwię się w sumie tylko o pomidory.

Jasnota jest dobra gdzieś, gdzie rzadko się zagląda. Trochę się rozłazi, ale ładnie okrywa powierzchnię.

Zawilec od Ciebie przezimował. Dobrze, że ostał się Twój znacznik z kubeczka.



A te floksy, to w jakim będą kolorze?



Były jeszcze dwie sadzonki czegoś, ale już nie pamiętam, gdzie mam ich szukać. Może jak zakwitnie, to zlokalizuję.
Róże mi kwitną od dołu. LO.


Ogród z wilkiem zamkn. 20:19, 09 cze 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
AnnaMS napisał(a)
Witaj Magdo Rabata z czosnkami miodzio, czyściutko, wykamyczkowane, skrzynie superaśne, skalniak bardzo ładny, jak ja nie lubię skalniaków, to ten mnie zachwyca nie wiem dlaczego, może to sprawka kamieni - Twoje są łamane a nie otoczaki ... tak sobie myślę. Oczka urocze, może i ja gdzieś beczkę jakąś wcisnę ?
Masz piękną przestrzeń, podziwiam Twoją pracę


Aniu bardzo dziękuję za pochwały miło mi czytać
oczka -zrób -tanie ,proste w wykonaniu i cieszą

Mgduska napisał(a)
Za każdym razem jak do Ciebie zaglądam, zastanawiam się, czy JUŻ pisałam, że obserwuję Twoje oczka z zainteresowaniem, czy jeszcze nie... pamięć coś nie teges, no więc: obserwuję je, bo sama planuję coś podobnego i ciekawi mnie, kiedy życie naturalne się w nich pojawi
U mnie będzie nieco trudniej z kopaniem, teren nierówny, a miejsce na oczko wybrane w pobliżu wielkiego modrzewia, gdzie osobiście kiedyś kopałam z użyciem kilofa, taka urocza ziemia

W kwestii skarpy - osobiście nie znoszę płożących jałowców, straszliwie się rozłażą, brzydną od spodu i prędzej czy później wszyscy je usuwają, a nie daj Boże wpaść w to, kłujące to i wredne! Wszystko inne będzie lepsze, kosówki, macierzanki albo irga np.


Magda moja imienniczko oczka sama obserwuję i ciekawi mnie jak przez sezon z nimi będzie -na razie zauważyłam ,że moja psica nagminnie podpija z nich wodę ,a nawet włazi chłodzić łapy
przy takim modrzewiu ,to faktycznie może Ci być ciężko wykopać -ale może jeszcze jakąś inną miejscówkę znajdziesz

skarpa obsadzona( macierzanka ,dąbrówka i sesleria jesienna -dojdą floksy i może kilka kosodrzewin ) -z jałowców zrezygnowałam -co prawda na skalniaku mam kilka -na razie są ładne ,a jak zbrzydną ,to bez sentymentów się ich pozbędę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies