Ewuś, jesteś! Gdzie Ty się podziewasz, jak Cię w ogrodach nie ma?
Latarenki do ogrodu oczywiście, nie do domu.
Ale coraz bardziej mam wątpliwości.
Raczej się na nie nie zdecyduję.
Choćby i mnie nie było na ogrodach, to do Ciebie zaglądam
.. i patrząc na cyklamenki w koszyczku lampionkom mówię nieśmiałe. ale zdecydowane nie
Czuję się rozgrzeszona, bo pierwsze "nie" należy do Ciebie
No ufff Ten skórzany uchwyt mnie odstraszył... jakoś niebałdzo mój klimat.... lubię drewniane i postarzane.. z duszą a nie z polerem... przynajmniej jesli chodzi o ogród, bo w domu to i poler lubię
Tess u mnie żadne nie są ekspansywne bo mają dopiero rok :0 Ale to mnie nie martwi bo mam jeszcze sporo miejsca aby z nich obrzeża rabat wykonać.
Pytam, bo nabyłam i posadziłam w tym roku trzy a może cztery różne odmiany carexów, i chciałabym być z nich zadowolona
ale doczytałam, że ekspansywność oznacza silny wzrost (czy rozrost) kępy, a nie rozłażenie się po całej rabacie.
Niech szybko rosną
większość carexów rośnie kępami, więc powiększają się kępy. Ale są wyjątki- np Carex morrowi Ice Dance , Silver Sceptre, Green dance rosną dając krótkie rozłogi, więc czasem jest efekt dywanu, bez wyraźnych kęp. Zdjęcia Danusi tego nie potwierdzają, bo pewnie nasadzenia są młode.
Ale juz p Carex morrowii 'Variegata' jest tylko kępkowa
Tess u mnie żadne nie są ekspansywne bo mają dopiero rok :0 Ale to mnie nie martwi bo mam jeszcze sporo miejsca aby z nich obrzeża rabat wykonać.
Pytam, bo nabyłam i posadziłam w tym roku trzy a może cztery różne odmiany carexów, i chciałabym być z nich zadowolona
ale doczytałam, że ekspansywność oznacza silny wzrost (czy rozrost) kępy, a nie rozłażenie się po całej rabacie.
Niech szybko rosną
Marzenko, argument z pucharkiem mnie nie przekonuje, bo ja nie lubię tego pucharka
Wyciągnęłam go z zakamarków żeby "na tymczasem" cyklamenki w czymś umieścić. Ale w sobotę dostaną inną oprawę.
Celinko, jak miło, że mnie odnalazłaś w gąszczu wątków Dano do Ciebie nie zaglądałam, zaraz to naprawię.
Ewuś, jesteś! Gdzie Ty się podziewasz, jak Cię w ogrodach nie ma?
Latarenki do ogrodu oczywiście, nie do domu.
Ale coraz bardziej mam wątpliwości.
Raczej się na nie nie zdecyduję.
Aniu, jak napisałam powyżej - obecnie jestem bardziej na nie, niż na tak.
W sobotę rzucę okiem na nie jeszcze raz. Dla pewności.