Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Gożdzikowa - wiejski ogród 07:22, 21 sie 2020


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Do góry
i dalej


Gożdzikowa - wiejski ogród 07:16, 21 sie 2020


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Do góry
U mnie upalnie i susza ..Od dawna niespadła nawet kropla deszczu'

z moimi dziewczynami odwiedziłam Ogród i szkółkę Szmit w Pęchcinie (caly czas pałętaly mi się w tle zn dziewczyny)

Coś tam kupiłam ,
a co zobaczyłam? pokażę troszeczkę

Zaczynamy spacer od stawu


Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 01:31, 21 sie 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
popcorn napisał(a)



(...) To nadal chyba najlepszy program u nas, niemniej do pięt nie dorasta GW, niestety... To oczywiście moja opinia. Zbyt sztuczny jest ten program, zwłaszcza jak właściciel odwiedzanego ogrodu nie umie się wyluzować. Ale wiem, czepiam się...
Buźki!
Tak to najlepszy program u nas. Chociaż drażni mnie często nachalne lokowanie produktu
GW ogladam! Super!

Z poziomek podobno rewelacyjna nalewka. Zimą pachnie lasem i latem
Ogród Małej Mi 2017 01:20, 21 sie 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Mala_Mi napisał(a)

Miały ok. 10cm-15cm. Ale raczej było to 10cm
W zeszłym roku kupiłam 3 nowe kojaczki i widzę jak przez rok urosły
A to ma ok. 85cm
Jak chesz rybki to mów, z wyjątkiem kojaków mam do wydania sporo




Podziwiam u Ciebie Aniu nieustannie ogród a w nim m.in. staw. Pamiętam, że w ubiegłym roku miałaś problem z rybami. Ale chyba jest już wszystko OK

U mnie mam w oczku karasie. Pewnie mają z 7-8 lat. Tej zimy niestety z ośmiu pięć mi padło. Miały takie zgrubienia na ciele i płetwach - miejscami takie jakby pleśniawki. Potem pojawił sie jakby taki odrywający się biało-szary nalot

Niestety jesienią padła m.in. pompa do wody i wodanie była idealnie czysta. Poza tym zimą ryby wyjątkowo cały czas pływały a rzucany im pokarm nie był zjadany. Myślę że to wszystko spowodowało ich osłabienie i w efekcie te choroby

Pytałam w sklepach zoologicznych o poradę i o jakiś lek ale rozkładali ręce, że nie zajmują się rybami stawowymi. Zagadnęłam też weterynarza to popatrzył na mnie dziwnie...

Wczesną wiosną odłowiłam te trzy co zostały - ich stan też nie był idealny (nalot i zgrubienia). Zrobiłam im moczenie w wodzie z nadmanganianem potasu. Wymieniłam wodę w oczku, włączyłam pompę. Widać że wygladają dobrze, są bardzo żywotne - niestety jedna ma niewielką narośl na płetwie a druga na głowie.

Czy spotkalaś się z czymś takim?
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 00:31, 21 sie 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Przy przeglądaniu bukszpanów takie spotkanie oko w oko z małym krokodylem

Jest ich u mnie sporo

I co ja czytam na niepodlewam.blogspot
Co jedzą jaszczurki zwinki
W ich menu jest bardzo dużo drobnych zwierząt wyrządzających szkody w ogrodzie:
* ślimaki
* gąsienice
* chrząszcze
* wszelkiego rodzaju poczwarki
* pająki
* pluskwiaki
* wije
* muchy
* jaszczurki własnego gatunku
* inne owady, które się nawiną.

Jaszczurki to takie małe, drapieżne "krokodyle" o bardzo dużym apetycie.


I tak sobie pomyślałam może i gąsienicami ćmy bukszpanowej by nie pogardziła?
A właściwie "nie pogardził" bo to pan jaszczur
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 23:45, 20 sie 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
MiluniaB napisał(a)


Gosiu nadrobiłam zaległości u Ciebie. Nie czytałam tylko pismo obrazkowe. Wiesz, że masz piękny ogród, rośliny takie zadbane, zdrowe, dobrane, zestawienia, kompozycje - no rozpływam się nad każdą fotką.

Powinnam wszystko zacytować

Jednak nad tymi hortensjami zatrzymałam oko najdłużej. Jakie one cudowne Tak bardzo jestem na siebie zła, że nie pomieszałam Annabell białych z różowymi brrrrrr.

No cóż mądra po fakcie. Będę podziwiała u Ciebie

Nie rób sobie wolnego od forum - wstawiaj jak najwięcej zdjęć
Mirello! Tyle pochwał to raczej na wyrost Ale dzięki bardzo
Przyznam, że podoba mi się to moje połączenie Strong i Pink Anabell i cieszę się, że tak mi się kiedyś obmyśliło

Jeżeli Ci się podoba to zestawienie to zawsze możesz dosadzić Pink jak masz jeszcze miejsce albo podmienić część Strong na Pink

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 23:18, 20 sie 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Podziwiam zdrowotność roślin w ogrodzie, ich kondycji można pozazdrościć. Różnorodność hortensji masz ogromną, czasem człowiek nawet nie wie, że takie istnieją.
Dorotko! Z tą kondycją roślin różnie bywa Na szczęście kilka dni temu spadł deszcz i ogród trochę odżył.
Hortensji jest tak dużo odmian, że aż oczopląsu można dostać Przekonałam się gdy wiosną wertowałam oferty szkółek w poszukiwaniu jakiejś ciekawej odmiany. Skończyło się tym że nie kupiłam żadnej W maju co ciekawsze odmiany były już niedostępne. Fajnie jest wymieniać się małymi sadzonkami czy nawet łodyżkami. W taki sposób mam You&Me Together od Mirki z Wszystkiego po trochu a moja NN pojechała do Asi z Ogrodu do remontu
Fakt, że mam zawsze spore obiekcje prosić o sadzonkę

A tu już wsadzone łodyżki You&Me Passion od Renaty z Osiedlowego
Trochę późno już na sadzonkowanie, ale może się uda

Clematisy zostawiam
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 22:41, 20 sie 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Witam Małgosiu
"Krzaki z patyka" - jak to dobrze mieć rękę do sadzenia patyków. Kiedy jak byłam dzieckiem sąsiadka tak róże sadzila miała piękny ogród różanybwszyscy zazdrościli gdzie ona ma taki dostęp do tak pięknych róż. Szkółek roślin nie bylo. A ona pod sloiczkami trzymała trzymała te patyki i jej rosły.

Podchodziłam kilka razy do patyczków z hortensjami niektóre bardzo ładne warto rozmnożyć, ale gdzie tam porażka.
Jestem pełna podziwu jak widzę na trzeciej fotce sukces.

Piękne masz hortki. Bukszpany no cóż trzeba się męczyć z ćma jak jeszcze się da to walczyć.

Pozdrawiam
Witaj Elu Zielone ręce trochę mam Lubię taką zabawę w rozmnażanie i ukorzenianie roślin. Sprawia mi to dużą frajdę jak coś sama wyhoduję z "niczego". Co roku ilość doniczek w rozmnażalniku jest spora. Większość idzie na wydanie do znajomych. Jedynie nie bardzo mi wychodzi wiosenny siew i pikowanie do doniczek. Albo zasuszę albo przeleję, poza tym nie mam za bardzo miejsca w domu na taką zabawę


Lobelia. Kiedyś sadziłam jej sporo w ogrodzie tworząc z niej obwódki. W tym roku przypomniałam sobie o niej Na razie zasadzona w wersji mini Bardzo lubię te drobniutkie kwiatuszki

Jeżówkowe-Love 22:40, 20 sie 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Limki ..posadzone w tamtym roku ,już je lubię
Jeżówkowe-Love 22:36, 20 sie 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies