Witaj
Wąskie kadry robisz ale i tak widać piękne rabaty. Podobne rośliny lubimy.
Zapisuję sobie Twój wątek w ulubionych.
Wyczytałam u Basi, że masz sentyment do naszego miasteczka.
Pozdrawiam
Cześć Sylvatika!
Jesteś z okolic, a z której strony puszczy mieszkasz? Zaznaczam sobie wątek do podglądania, to będę starała się być na bieżąco.
Ślicznie u Ciebie, pokazuj większe kadry ogrodu. Mamy dość podobne rośliny. Podziwiam róże. Też masz las za płotem.
Zdradź proszę, czy smagliczkę na obwódkę wysiewałaś bezpośrednio do gruntu, w docelowe miejsce czy pikowałaś sadzonki?
Mam u siebie szarłat wzniesiony - rozsiewa się na potęgę, a bardziej podoba mi się ten zwisły u Ciebie.
Pozdrawiam
Cześć Ewelina- miło widzieć sąsiadkę
Jestem zachwycona Twoim ogrodem- zaczęłam go wczoraj oglądać - i nie mogłam się oderwać))
Przepiękny, masz wszystko co lubię, łącznie z warzywami i sadem. U mnie, niestety, za mało miejsca na warzywnik i sad, bo działka niewielka, ale wciskam gdzie się da pomidorki, ogórki i inne sałaty Bardzo mi się podoba koncepcja angielskiego ogrodu wiejskiego, gdzie mamy wszystko - warzywa i zioła i róże
Smagliczkę sieję bezpośrednio do gruntu, sprawdza się świetnie na obwódkach, a w przyszłym roku zasieję także trochę do doniczek- w kompozycji z innymi - bo pięknie pachnie.
Co do szarłatu - to nabyłam go trochę przez przypadek a rzeczywiście jest świetny, nawet teraz wygląda fajnie. zostawiłam go bo liczę, że ptaszki zjedzą nasiona zimą.
Chętnie się podzielę nasionami, jeśli potrzebujesz( albo ktoś inny), mam także sporo nasionek kosmosu - mogę oddać - niech się ktoś nacieszy)
A mieszkam pod Bydgoszczą - na południe od miasta
Masz perfekcyjny trawnik - przepiękne żywopłoty, fajnie zaaranżowany wjazd - no i w zasadzie wszystko perfekcyjnie zadbane, miło się ogląda, naprawdę, będę stałym gościem)
A te chodniczki wzdłuż trawnika to drewno podkładowe czy płyta betonowa?
Bardzo dziękuję za miłe słowa
Chodniczki, to drewno z podkładów kolejowych. Ma chyba tyle zwolenników co przeciwników. Ja jestem zadowolona.
Chętnie przyjmę odrobinę nasionek szarłatu. Nasionka kosmosu pozbierałam u siebie, ale jeśli masz nadmiar, to też mogę przytulić. W sadzie mam łąkę kwietną i potrzebuje sporo nasionek, więc wysieje i na pewno nie zmarnują się.
na jesienne smuteczki- hortensja, chryzantemka zimująca w gruncie-nn, dopiero będę próbowała oznaczyć, a może ktoś wie, co to za odmiana?
I jeszcze marcinki - mam białe fioletowe i różowe, sadzone w zeszłym roku i miechunka, nasturcje i budleja Wisteria Lane - niziutka, też tegoroczny nabytek.
Na końcu - listopadowe kwiaty clematisa Maria Skłodowska-Curie - błąkała się ze 4 lata po ogrodzie, aż w tym roku wreszcie na właściwym miejscu , zakwitła pięknie wiosną i jeszcze teraz na pożegnanie sezonu