Nie panikuj, nie tragizuj. Skoś, przegrab, dosyp ziemi, dosiej, potem nawóz i woda. Ciepło jest potrzebne i więcej nic, bo bez ciepła trawa będzie stała w miejscu. Nic tu się nie dzieje, chyba że jakieś szkodniki glebowe, ale mogą to być kaprolity dżdżownic.