Oczywiście z tym krzykiem to był żart, odnoszący się do wykrzyknika, bo jak wcześniej pisałem, nie zamierzam ani jeść ani karmić dzieci tymi owocami, chodziło mi własnie o tę psychozę, że to trujące więc nie wolno, tamto również itd...
O cisach mówi się ze są trujące, więc ogólna panika, że nie wolno a przecież sami piszecie mnóstwo mamy takich trujących roślin w ogrodzie ale komu przyszłoby do głowy je spożywać?
O Hillii również wcześniej pisałem, jednak ciężko go znaleźć, szczególnie w normalnych cenach, bo ceny po 28 zł za 50-60 cm roślinkę, to dużo, szczególnie kiedy zamierza się ich kupić ok. 50 szt.
Tak jak pisałem wyżej to był mały żarcik z tym krzykiem zresztą pisałem że o tym wiem... Współczuję Twoich doświadczeń, sam mając dzieci w wieku 2 i 4 lata staram się mieć oczy wokół głowy.
A powiedz jeszcze jak z tym zrywaniem owoców cisa, można je bez szkody zrywać jak tylko się pojawią na krzaczku? Taki właśnie miałem zamysł, aby je ogałacać jak tylko się pojawią, a przynajmniej dopóki młodsza córeczka lubi robić na przekór ze wszystkim czego zakazujemy
Czerwone osnówki (te nie trują) są słodkie, ale czy smaczne ? Ślimaczą się jak diabli tj. przyklejają się do pestek, które są trujące. Ciężko te pestki odpluć, dziecko na pewno nie wypluje.
Proszę, dajcie już spokój z tym jedzeniem owoców cisa, nigdzie nie napisałem że mam to w planie
Słoneczko wyszło, temperatura wzrasta więc chyba jutro będę kopał rów pod zakupione cisy hicksii - zaszalałem i już mam 40 do wsadzenia
Doradźcie jak z ziemią bo to że nie kwaśna i żyzna to wiem ale będę je sadził w ogrodzie, w miejscach gdzie wcześniej były warzywa więc ziemia wydaje się być w sam raz, pytanie czy użyźniać ją jakoś? zmieszać z kompostem i dosypać troszkę nowej, np. uniwersalnej? z rozpędu kupiłem 3 worki, chociaż wiem że to niewiele ale do podsypania się nada. Rzecz w tym, że czy to w obi czy castoramie nie ma ziemi oznaczonej jako żyzna czy ogrodowa, więc jaką kupować?
Wiem że pytanie laickie ale może ktoś mi podpowie?
Wiem, że żyzna, ph 6-6,5 ale takie wymagania spełnia uniwersalna, pytanie czy jest odpowiednia i wystarczająca?
Ok, czyli obecną ziemię wzbogacić o dolomit, mączkę bazaltową i obornik, tak?
Dolomit rozumiem wysypać i przekopać z ziemią, zapewne widłami?
Mączkę i obornik pod krzaczki, czy również przekopać z ziemią?
Jakie proporcje dolomitu i mączki? Mączkę 1kg/10m2 a dolomit 1kg/3m2 tj. jak podają na opakowaniach?
Jaki obornik? Granulowany? Jakie proporcje?
Rów 60 cm na wysokość wideł wystarczy?
Ziemię mieszać na całej długości rowka czy głównie pod krzaczki?
To nie są zaczątki przyrostów tylko kwiaty cisa.
Możesz ciąć.
A nawozić, gdy zaczną wypuszczać nowe przyrosty (gałązki, nie kwiaty), czyli będzie to wtedy, gdy zrobi się prawdziwie ciepło. Ale daty nie znam bo nawet najlepsi od przepowiadania pogody tego nie wiedzą.