Następny powód, by mężowie byli potrzebni.
Ja chyba też poproszę o pomoc.

Renia, ja tych moich kilka czoanków będę w fotoszopie wiosnæ powielać. Nie dorównam ilości. Masa tych czosnków. A Toszka pisała, że one się mnożą.

Staram się od razu wysypywać korą w przeciwnym wypadku pielenie jest co dwa tygodnie.. w okolicy mnóstwo łąk i nieużytków. Rabaty wyściółkowane uprzednio idealnie wypielone praktycznie są bezobsługowe. Chwasty wyrywam gdy zauważę podczas różnych prac lub spaceru

Wiesz, z tym słuchaniem to różnie bywa...
Ale jak postraszę, ze komputera nie będzie przez tydzień, to oddźwięk jest

Czytam ile cebul wspólnie z M posadziliście i jak łatwo mu szło robienie dziur..I powiedzcie ,czy to sprawiedliwe,ze my kobiety nie mamy tyle sił co oni......o ile łatwiej,lżej by nam się żyło...

Dziękujë za przegląd różany. Piękne są.

Nie wiem Jolu, czy wiesz, ale twój ogród zrobił furorę jeśli o tempo osiągnięcia efektu chodzi .
Ciągle się zachwycam na nowo.

W ogrodzie pomarzły kwiaty. Robi się smutno. Teraz czas traw i roślin zimozielonych. Musze dobrze przeanalizować nasadzenia, aby rabaty cieszyły oczy także zimą.

Olu, ja zapytaniem : jak często musisz pielić rabatki założone wcześniej ? U mnie jakoś często muszę. Ale jeszcze nie sypałam korą, bo chciałam dosadzić cebulowe. Pozdrawiam.

Edytko, zaciekawiła mnie aurera elata. Napiszesz mi o niej coś więcej ?

Iza, fajnie, że rok już jesteś z nami. Sporo u ciebie się zmieniło. Na dobre

Iza, ja wertykulowałam trawnik we wrześniu i ciężko się po tym podnosi. Jednak wiosną lepiej mu to robi
Pozdrawiam

Polinko, twoja rzeka baronowa jest śliczna. Buziaczki.
U mnie hortki zmrożone.

Trzymam Cię Ola za słowo.
Pięknych snów. Dobranoc