Ogrodnik mimo woli
22:59, 30 cze 2012
Marzenko.... nie ma to jak koleżanki ogrodowiskowe....zawsze niezastąpione.....
[bB]ożenko.[/b]..... A lilie ...same ..naprawde nikt nie mieszał a wiatru nie było...... druga lilia co się nie schowała..też od upału zwinęła kwiatek w kłębek..... lubią słonko, ale chyba nie lubią aż takich upałó..w słońcu dziś chyba było 50 stopni...... późnym popołudniem na termometrze w cieniu było +32.. W tej chwili na termomerze jest +26!!!!
Za to wróciła koleżanka mojego MIśka...
Ale od miski z piciem psa przelokalizowała się w okolice oczka
Już się martwiliśmy o nią.. i jest..... teraz to będzie miałą raj..wiedziała kogo się trzymać..... Pies położył się koło ropuszki i tak ja zauważyliśmy 
[bB]ożenko.[/b]..... A lilie ...same ..naprawde nikt nie mieszał a wiatru nie było...... druga lilia co się nie schowała..też od upału zwinęła kwiatek w kłębek..... lubią słonko, ale chyba nie lubią aż takich upałó..w słońcu dziś chyba było 50 stopni...... późnym popołudniem na termometrze w cieniu było +32.. W tej chwili na termomerze jest +26!!!!
Za to wróciła koleżanka mojego MIśka...