nie wiem gdzie, ale powinnaś ją/je mieć. Kolorami nawiązują do ostatnich Twoich planów- rdzawe barwy, bananaowe/budyniowe żółcie, ciepłe czerwienie. Tzreba w innych punktach nawiązywac do tych rabat barwami.
po prawej za żywopłotem, od strony łąki posadź drzewo- tylko ono zasłoni tak wysoki widok jak ciężarówka na poziomie + 150 cm.
Może być liściaste ( klony lubisz), albo iglaste( na zimę dobre).
Dalej nie zasłoni/nie zacieni łąki.
Jak patrzę na pracę przy podjeździe to odczuwam ulgę że jeszcze nie mam podjazdu. Poza tymi momentami jestem sfrustrowana jego brakiem
Przemku, myślę, że rozmowa i dobre rady są najlepsze ale zima jest dłuuuga i myślę, że wystarczy czasu na jedno i drugie
Mam rabatę, na której rosną kwaśnolubne - przed rh hosty, obok tawułki chyba chińskie (?), a za nimi hortensje annabel. Z boku posadzona jest magnolia i iglakiwrzosy też byłyby dobrym pomysłemale ja akurat za nimi nie przepadam. Tak, że pomysł, by na jednej rabacie umieścić rośliny wymagające podobnych warunków glebowych, jest moim zdaniem świetny, bo w ten sposób ułatwiasz sobie sprawę i masz ( teoretycznie) mniej pracy
no tak, znowu dzięki za wyprowadzenie mnie z złej ściezki, a ten ivory sobie poradzi w cieniu, bo w zimie to tam może 10 min słonce a latem może 2 godziny....
magnolia uwielbiam jak się czepiasz ale ja uparta jestem, jak mi się coś uwidzi i czuje że to tak to tak brne az mi się ubzdura cos innego
i Wasza rola taka żeby mi sie ubzdurało coś innego
i oczywiście to ten carex i to że cień mu nie sprzyja bo tak jak pisałam mam takiego w mniejszym cieniu i nie jest zadowolony ale cos podobnego moze podsuniesz?
a propo monochromatycznosci to podoba mi sie wlasnie to podobieństwo liści i dereni i brunery kóre sa do siebie zblizone i własnie tylko delikanie niezbyt krzykliwie przełamuja frywolność trawek... może w rzeczywistości bedzie to wyglądac inaczej niz widze to w głowie
Moim zdaniem jak robisz szpaler to z 1 odmiany- bedzie mieć znaczenie z czasem i to że Sibirica będzie mocno cięty- będzie miał zgrubienia od tego,
inne pędy( mocnijesze), nawet liscie moga się różnić.
Co do zesawtenie roślin na front- ta trawa wyglada jak Carex Frosted Curls- wg mnie barwa za mało wyraźna, w cieniu mu nie bedzie za dobrze.
w tym zesatwieniu kolory są dla mnie za mało zróznicowane, efekty za podobne- rysunek brunnery a pstrością derenia.
Jak znowu chcesz spokoju, monochromatycznych zestawień, to tez nie to
Strasznie się czepiam, co? Jak za bardzo to krzycz.
napiszę Ci bardzo oryginalnie, jak nikt przede mną- pięknie jest u Ciebie!
Muszę przyznać, że były momenty ,kiedy wg mnie wkradał się chaos do tych świetnych kształtów rabat. Finalnie ( finalnie?- jak znam Ciebie to do finału jeszcze wiele zmian) wyszło harmonijnie,ale nie nudno,dynamicznie..pięknie
Nielubianych róż osiemdziesiąt? A ja myślałam, że mam dużo Na fotki ptaszków zawsze u Ciebie czekam Dziwne w tym roku są te przebarwienia drzew. Magnolia jako pierwsza pożółkła, zgubiła liście, miłorząb również. Lipa na podwórku zielona, gubi liście, ale zielone, a w ubiegłym roku była cała złota o tej porze. Pozdrawiam ciepło Bożenko
W temacie swidosliwy sie nie wypowiem.... bo mi pomieszala sie geografia twego ogrodu.
Morwy nie posadze juz bo nie mam gdzie.
Agapanta nie żałuję i nowych nie kupie. Za kaprysne.
Mialam dwie jablonki które mialy rosnac w poziomie.... tez nie dla mnie. Tak szybko wypuszczały gałązki, ze nie nadazylam z przycinaniem. 3 lata walczylam o poziom, a teraz 2 walcze o pion. Bo jablka daja smaczne.
Pisze to po ty by powiedziec ze pogodzilsm sie z tym ze nie wszystko co mi sie podoba musze mieć.
U mnie magnolia rosnie w trawniku czyli w trawie i zyje. Raczej pytanie jak carex po latach bedzie wygladal pod magnolia? Bo w korzeniach magnolii lepiwj nie grzebac.
U nas po cięciu, jakie spowodował lecący na nią świerk, pięknie zalała szeroką ranę (wszystkie gałęzie poszły) i wypuściła zaraz obok pionowe do góry jakby dziczki. Wydaje się, że piszą o niecięciu magnolii, bowiem łatwo zatracić jej pokrój. Chyba, że może wdać się infekcja. Ale rany goi świetnie.
Wg moich źródeł magnolia nie znosi cięcia, ale czasem trzeba przyciąć i ja osobiście tnę, ale unikam cięcia, pokaż u siebie albo w magnoliach zdjęcia co i jak chcesz ciąć, aby otrzymać kształt drzewka
Monika, zdjécia robiam do wcześnie rano, jeszcze mgły nie opadłu i troche są niedoświetlone, ale już się zapisałam do męża na kurs fotografii U nas faktycznie jesień pełną gębą.
Reniu, dobrze że mnie uświadomiłaś, bo myślałam, że skoro "Alexandrina" kwitnie stosunkowo póżno, bo przełom kwietnia i maja, to pąki zawiązuje normalnie wiosną
Gabrielo, dziękuję za rady A co do dębu... Podziwiam za dociekliwość Warto mieć w domu takie mądre książki, do których można zajrzeć w razie potrzeby. Ciągle się czegoś uczę... Nie wiedziałam nawet, że mamy dęby rodzime i amerykańskie
Olu, powiem Ci, że mnie też oczałowały te zdjęcia, dlatego wrzuciłam aż dwa Mało mam czasu na takie chodzenie z aparatem, ale powiem Ci że warto, bo na fotografiach dostrzega się więcej...
Wierzba była przesadzana i liście rzuciła zaraz potym już miesiąc temu, zobaczymy czy się opuści na wiosnę
Róża 'Dortmund'
Aganiu, nie usuwaj; są tematyczne i obrazowo-pomocne. Widziałam taką mniejszą u Vivy, bardzo ogniskowała uwagę w jej ogrodzie. Ale to duży krzak. Mus przemyśleć i ew. zachwycać się u Was.
Powiedz, w nawiązani do pytania u Ciebie, czy młoda magnolia zniesie wokół siebie tego carexa? On idzie krótkorozłogami. I o ile dereniowi ('Flaviramea')to nie przeszkadza, obawiam się, że stellacie może być źle z takim bagażem w nogach?
Tutaj lepiej widać, co pod magnolią: