To co w gruncie, to nie poradzisz, najwyżej włókninę połóż. A jak nie da rady, to przyroda się odrodzi. Szkoda że kosztem ładnego wyglądu ogrodu na święta
Użyj siarczanu amonu. W jakiej dawce? Nie wiem, może stacja badawcza wyliczy, bo nie wiem ile trzeba nasypać aby zmienić pH do właściwego poziomu. MOże zrób to w etapach, po prostu zastosuj właściwą dawkę, żeby nie spalić trawnika a pH się obniży na pewno, nie wiem o ile. Na raz nie da się tego załatwić na zasadzie -"nasypię podwójnie i z głowy">
Może zobacz tutaj, są podpowiedzi, ale gleba była badana.
Wracam ze zdjęciami sadzonek, właśnie dotarły.
Wg. obsługi sklepu rośliny są zahartowane i uprawiane w naturalnych warunkach, dlatego można je trzymać na zewnątrz do czasu wysadzenia.
Na najbliższe dni prognozowane są jednak spore mrozy, w weekend nawet -13 w nocy. Sadzenie więc odpada, jak je przechować? Póki co stoją w pudle na dworze, temperatura dzisiaj jeszcze na plusie.
Masz szmatę pod kamieniami? Może przenawożone właśnie są tym nadmiarem starań o ich kondycję, a może by po prostu wystarczyło dobrze nawadniać, dać ściółkę z kory sosnowej przekompostowanej, nawóz raz w roku tylko
Dla mnie to wygląda na oblewanie przez psy.
Albo coś leżało, może bale drewniane tutaj albo coś innego było złożone na potem.
Nie ma cudownych środków, że opryskasz i cud. Po prostu przeanalizuj co robisz źle że tak wyglądają? I naprawiaj po kolei.
1. Wyczyść te suche na dole
2. poobcinaj suche patyki
3. Odgrzeb nasadę pnia i pokaż co mają pod spodem
Wiesz, ale uśmiałam się, bo chyba już bardziej pochyłego zdjęcia to nie mogłeś zamieścić? Kręcę tą głową i kręcę
Zmuszasz mnie do rysowania drzew pochyło no bo jak mam narysować?
Rób jakieś normalne zdjęcia, a nie takie, że ogród i domy się przewracają
Układ całkowice od czapy, bo nie wiadomo nic skąd się na to patrzy, ani co jest wokól, ale sądząc po tych jukach, to pewnie bajzelek?