Sunia wybrała Was, niech zostanie, taka miła jest. U nas ja wybrałam Kwiatka, no bo wiadomo dlaczego, podobny do Kropki. A Kreskę to wybrałam z innego powodu, cały czas jest uśmiechnięta i ma jedwabisty ogon, jak pióra na czapce górnika.
Motywujące i radujące są te zdjęcia z pokopanej rabaty. Nic tak nie cieszy jak nowe miejsce do sadzenia kwiatków
Pozdrawiam