Ciekawa, czy Mrokasia da się przekonać.
Mnie Goldsturm jakieś nie przekonuje...
Ale to zdjęcie z Twojego wątku za mną chodzi
Rudbekia Henry Eilers, jeżeli dobrze doczytałam.
Cieszę się ,że podoba Ci się mój ogród mnie również
A werbena to z własnych siewek posadzonych latem i tak pięknie porosły
Uwielbiam ją Też mi się podoba z Red baronem
Dzisiaj bylismy po raz kolejny w Ogrodach Weihenstephan, tym razem jesienna odslona pelna atrow
Ale najpierw byl warzywniak. Moja znajoma, ktora namawialam na wspolna wyprawe powiedziala, ze na pewno juz wszystko wysprzatana i tak nic nie zobaczy.
Nie prawda, niech zaluje, ze nie pojechala, nic nie wysprzatane a raczej na nowo obsadzone, bylo co podziwiac
Też mi się wydaje, że jesień mam nawet ładniejszą od wiosny, ale potem sobie przypominam ile mam posadzonych jabłonek rajskich, wiśni ozdobnych i magnolii, trzeba tylko poczekać aż podrosnąDo tego lilaki, kaliny, judaszowiec, wisteria, forsycje plus byliny....
dla przypomnienia Madzia