Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Robinia akacjowa - uszkodzenia mechaniczne przeniesiony 09:28, 29 lip 2020

Dołączył: 07 lis 2016
Posty: 9
Do góry
Witajcie,
stałem się posiadaczem sympatycznej działki, która jest de facto polaną w lesie. W związku z tym 95% powierzchni pokrywa "trawa", a powiedzmy 5% to taki mini zagajniczek składający się w całości z robinii akacjowej. Jako że robinia ta to jedyna roślinność wysoka i na dodatek bardzo pasuje mi lokalizacja i sam fakt jej istnienia do koncepcji zagospodarowania przyszłego ogrodu, chciałbym aby jak najwięcej jej pozostało. Niestety jest z nią problem tego typu, iż poprzedni właściciel kosił całą powierzchnię kosiarką rotacyjną doczepioną do traktora i nie zwracał uwagi na te drzewa w związku z czym wszystkie z nich (poza dosłownie jednym) mają większe lub mniejsze uszkodzenia kory na wysokości 10-20 cm nad ziemią. Zastanawiam się jak bardzo te uszkodzenia zniszczyły rośliny i czy jest w ogóle co myśleć o tym, że będą zdrowo rosły. Czy jest jakiś znany sposób na zaleczenie takich starych ran, czy przygotować się na sadzenie nowego "zagajniczka" (bo ta koncepcja zagościła na dobre).
Proszę o radę.
Pozdrawiam.





W Kruklandii 09:21, 29 lip 2020


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
Juzia napisał(a)











ale piękne kule!
Zieleń, drewno i antracyt 09:20, 29 lip 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13055
Do góry
Dzięki
Anda, może nie konkurs, ale malutkie ukłucie zazdrości jest
Helen, jest też pozytyw tego momentu, grujecznik zaczyna pachnieć
Nasze hortensje urzekające kwiatami przez długi okres :) 09:13, 29 lip 2020


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Do góry
Mam problem, co posadzić pod moimi Vanilkami - teraz od paru lat są kocimiętki, ale rosną tak se (lepiej nie będzie, robiłam wszystko). Przez chwilę jest ok, a potem, jak kocimiętki przekwitną, smętna masakra. Od kiedy Vanilki urosły zrobił się tam też cień, no i nie wiem. Jakieś rady, co posadzić..? Aby kwitło do czasu rozwinięcia się hortensji. Co wam ładnie rośnie?

Blaski i cienie nowego życia 09:03, 29 lip 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8464
Do góry
Urszulla napisał(a)


Tak półcień. U mnie pd-wsch słońce do 13. A potem cień. W zasadzie przy bardzo upalnym tylko dniu to 4 godz słońca.


Z tych wrażeń zapomniałam napisać żecwczoraj posadziłam wreszcoe moją drugą dębolistną nie kwitnie bo w donicy nie miała pokarmu, a pierwsza sadzona w zeszłym roku już kwitnąca




A tu parkowa inspiracja z dębolistnymi. Sprawdzałam są 4 sadzonki w kole.



Jakie piękne liście ma ta dębolistna , muszę poczytać co lubi

Anabelkowy pas będzie gwiazdorzył



Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 08:38, 29 lip 2020


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5243
Do góry
Cześć dziewczyny, u nas lenistwo ostatnio totalne, wpadam pochwalić się nowym nabytkiem





Ogród bez reguł 08:29, 29 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Ogród bez reguł 08:26, 29 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Ogród bez reguł 08:24, 29 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Ogród bez reguł 08:20, 29 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Ogród bez reguł 08:18, 29 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Nasze hortensje urzekające kwiatami przez długi okres :) 08:17, 29 lip 2020


Dołączył: 05 cze 2016
Posty: 331
Do góry
H. macrophylla La vie en rose



H. macrophylla Tovelit



H. macrophylla Nikko Blue



H. macrophylla Renate Steiniger (po lewej) i Universal (po prawej)
Ogród bez reguł 08:15, 29 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Wczoraj nic nie spadło, co mnie już specjalnie nie dziwi Wieczorem podlałam z węża, podlałam proplantem oba kloniki. Oby przeżyły, jesienne przebarwienia mogę sobie darować
Odebrałam przesyłkę od barci...ch. Czekałam miesiąc . Ale sadzonki bardzo przyzwoite, nie mogę powiedzieć nic złego. Języcznika to nawet mogłabym chyba podzielić na 2-3 części, taki grubiuśki

To są te dwie hosty i języcznik - prawda, że ładne?


Wczoraj zebrałam pierwsze ogórki. Są ładne, ale szału nie ma, jeśli idzie o ilość.


Pomidory nadal zielone...
Nasze hortensje urzekające kwiatami przez długi okres :) 08:10, 29 lip 2020


Dołączył: 05 cze 2016
Posty: 331
Do góry
Nadrabiam zaległości zdjęciowe:

H. macrophylla Tandem (razem z H. arborescens Strong Anabelle)



H. macrophylla Mousseline



H. macrophylla Lady Mata Hari



H. macrophylla Marechal Foch
Jak zlokalizować wyciek? Pompa nie trzyma ciśnienia 07:59, 29 lip 2020

Dołączył: 02 lut 2019
Posty: 327
Do góry
daniel_r napisał(a)


Dzięki, w sumie racja z tym zdjęciem rury wyjściowej. Sprawdzę to jak będę miał trochę czasu. Będzie grzebania, bo jak tak na to patrzę ile tam jest miejsca w studzience to wygląda na niewygodną robotę.



Brzmi sensownie. Tyle, że do tej pory przez 2 sezony działało bez takiego nabijania wody w kółko. Może w takim razie ten zawór tam jest. Niestety nie wiem tego. Rozumiem, że taką pompę mogę wyciągnąć na sznurku i zbadać sprawę? Czy są jakieś specjalne rzeczy, o których muszę wiedzieć? Później mogę ją włożyć z powrotem, nie trzeba jakoś specjalnie zalewać czy coś? (przepraszam, że zadaję takie proste pytania, ale nie mam doświadczenia z takimi mechanizmami, a nie chcę czegoś zepsuć; stąd też jeszcze nie raz pojawią się pewnie pytania o sprawy oczywiste dla Was). Rozumiem, że mam szukać takiego mosiężnego ustrojstwa

Właśnie myślałem o programatorze czasowym na czas aż naprawię problem, a być może na stałe jakby naprawa była bardzo inwazyjna. Przez te 15 minut to pompa będzie nabijała kilka razy niepotrzebnie, ale mam nadzieję, że to jej nie zaszkodzi jakoś szczególnie, prawda? Programator z maksymalnym obciążeniem 3,6 kW wystarczy? Nie wiem ile taka pompa może ciągnąć (nie wiem jaką mam pompę ).
Docelowo spróbuję dorobić do tego sterownika opcję zdalnego sterowania przez WiFi i automatykę domową i wtedy będę mógł włączać zasilanie pompy tuż przed uruchomieniem podlewania. Jednak na razie nie mam na to za wiele czasu, bo rozpracowanie interfejsu Huntera nie będzie proste.



Hej. Dokładnie o taki zawór chodzi. Programator 3.6 kW starczy - pompy przeważnie mają 500-1200W.

Zieleń, drewno i antracyt 07:50, 29 lip 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Do góry
antracyt napisał(a)
Żniwa na finiszu, na polach została już głównie kukurydza. Nie przepadam za tym momentem w roku, jakiś nostalgiczny nastrój mnie dopada.

Mam dokładnie tak samo...
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 00:51, 29 lip 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 00:44, 29 lip 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Ten bukszpanowy kolos zawsze mnie zachwyca, ale i na hakonki patrzę maślanym okiem.
Dorotko! Ten "bukszpanowy kolos" to taka trochę moja wizytówka i punkt rozpoznawczy na mojej wsi
Tak sobie myślę, że gdyby padł ofiarą ćmy bukszpanowej to byłby spory problem aby w porę wychwycić intruza i szybko reagować, bo nie mam mozliwości nawet z drabiny zlustrować co tam się dzieje w jego górnych warstwach. No ale... tfu, tfu! Nie wywołujmy wilka z lasu

I jeszcze juki... Rosną u mnie jak szalone. Ale lubię je za ich bezproblemowość i za niezawodne kitnienie

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 00:26, 29 lip 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Kawa napisał(a)
Gosia jak zwykle pięknie a hakone potfffory!!!
Kamila!Z tym "jak zwykle" bym polemizowała
A hakonki faktycznie załapałay się w kadr! Dość dobrze rosną u mnie. Obawiałam się, że je omroziło w maju po tych późnych przymrozkach, ale prykryłam jakąś tekturą i dały radę

Juki - rosna u mnie jak szalone. A do tego prawie bezobsługowe. Rosną nawet w najgorszej glebie, prawie bez wody
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 00:06, 29 lip 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Cięcia masa, ale jaki efekt po tym, czapki z głów
Sylwia! Lubię ciąć - zwłaszcza kule Wszystko byłoby OK ale najgorsze jest to rozkładanie materiału przy ciętym bukszpanie zwłaszcza gdy wokół napchane rozmaitych roślin No ale potem można szybko zebrać ścinki.
Za każdym razem gdy tnę moje bukszpany to przychodzi mi na myśl, że większość ogrodomaniaków cieszy się gdy rośliny rosną i nabierają masy. A ja tak sobie w duchu myślę, że wolałabym aby stanęły w miejscu Np. bukszpany idealnie wyglądają gdy ścina się zostawiając część nowego przyrostu. Chcąc nie dopuścić do zbytniego przybierania na masie ja ścinam prawie cały nowy przyrost w efekcie zaraz po przycięciu wśród świeżo zielonych liści przebijają miejscami stare liście
Tak się zastanawiam, że może powinnam ścinać dwa razy w roku - raz na wiosnę a potem latem - być może wtedy można byłoby bardziej "zastopować" ich wzrost

A tymczasem juki kwitną baaaardzo obficie
Zaczęło się skromnie...

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies