Asia, po pierwsze stwierdzam, że nie jestem normalna - te wszystkie zdjęcia dokumentujące zbiory z działeczki
Naprawdę mogłabym zrobić karierę jako dokumentalistka
Zamieszczam mały wycinek z tegorocznego archiwum

wybory przyszłorocznych odmian nie są jeszcze do końca ustalone
Oczywiście sa takie odmiany, które bezapelacyjnie trafiają do grupy wybrańców.
To zeszłoroczni faworyci: Aussie, Tutti Frutti i Amethyst Jewel
W tym roku do tej trójki na pewno dołączą Black Plum (ach, jakie słodkie!) i Blush Tiger
No a z resztą mamy kłopot, bo :
-te działkowiczki co im kwaskowe nie przeszkadza a lubią kolor, stanowczo głosują za Ałtajskij Oranżevyi
- te co maja sentyment do pieczonych jabłek, znajduja taką nutę Izumrudnoe Jabloko i koniecznie chca je mieć. KONIECZNIE!
- a te, których urzekł śliwkowy, aksamitny smak, domagają się Blue Chocolate
a ponieważ i z uwagi działeczki nie są z gumy (choć moja temu stwierdzeniu przeczy) musimy wykazać się jakąś dyscypliną i do stycznia zawężyć ilość odmian.
Bo przecież jeszcze ostre papryczki Habanero i Bird’s Eye Baby musza się zmieścić

no i musi być jakaś nowość- ale co to będzie, jeszcze nie wiadomo- trzeba przewertować milion stron i przeczytać srylion opinii.
Zima długa, chętnie zmarnotrawimy wieczory na takie deliberowanie.
Pijąc czerwone wino przy stołach w naszych warszawskich kamienicach bedziemy czekać na wiosnę, planując nasadzenia
Tymczasem suszymy zioła i ostre papryczki do zimowych zapiekanek,
moje dzieci zabrały planszówki z działkowej altanki
Chyba już trzeba sie pogodzić z odchodzącym latem,

cały czas obfitość w moim warzywniku i okolicach

dalie absolutnie skradły moje serce
dlaczego wcześniej ich nie sadziłam?
W następnych latach będę miała więcej odmian
W tym roku zagościły
pomponowe WHITE ASTER i FRANZ KAFKA




Ale absolutne show zrobiła talerzowa - miała być CAFE AU LAIT ale wg mnie ten kolor nie był ani trochę cafe, samo mleko dostałam
Wrzucam zdjęcie z kosmosikiem na pierwszym planie,

naparstnice juz się szykują do następnego sezonu

Dalie są fajne . Ja poluję na Creme de Cassis.
A Cafe au Lait to moja Mama taką pije
Czy zbierasz nasiona swoich pomidorów? bo ja bym spróbowała i szukam kogoś, kto wie, co i jak...

Asia, zapytaj Renaty(Kokesz), ona zbiera nasiona swoich pomidorów.

galgAsia napisał(a)

Dalie są fajne . Ja poluję na Creme de Cassis.
A Cafe au Lait to moja Mama taką pije
Czy zbierasz nasiona swoich pomidorów? bo ja bym spróbowała i szukam kogoś, kto wie, co i jak...

Asia- w tym roku nie zebrałam, bo za dużą miałam zarazę
Ale w poprzednich latach owszem- trzeba nasiona wrzucić do kubka z wodą i wymieniać tę wodę codziennie (by sie ten glutek pomidorowy wypłukał) przez kilka dni
Potem nasiona wysuszyć na talerzyku

dziś pada od rana, więc wstawiam wczorajsze zdjęcia z działeczki
Pastella