Posadziłaś już tulipanki, czy dopiero się przymierzasz? Ja swoje w październiku chyba, bo we wrześniu już nie wyrobię. TRzymam kciuki za Twoje aranżacje do podziwiania wiosną. To trzeba mieć wyobraźnię i rentgen w oczach, żeby wiedzieć gdzie co powinno wyrosnąć, jak jeszcze nawet zawiązków nie widać. Jestem z Tobą i niech moc Ciebie nie opuszcza.