dla Edyty Lindsay- jeśli pamiętasz moje wcześniejsze porównanie, wtedy byłam mocno rozczarowana everillo, ale teraz... jakby było odwrotnie, zobacz sama
tak wygląda elata aurea


ten egzemplarz już był czyszczony z suchych liści


a tak everillo


i co myślisz:

PS. przepraszam że wszędzie rury na zdjęciach ale schowanie ich pod korą to robota na ten sezon

Dla Edyty-kuba Ewa to ta czarna sympatyczna dziewczyna w blekitnej koszuli zreszta bardzo fajnej bo ja bardzo koszule lubie popijajaca swoja droga koktil z bidonu

miałam do nadrabiania 50 stron, bo ostatnio czasu nie było na regularne czytanie.
Ale fajnie się czytało, o psie czesanym grabiami, kostiumach do senatorium
Widziałam zakupy i wysiewy... przy okazji jaką wysiewałaś szałwię i po ilu dniach powschodziła?
Carex the beatles tak samo u nie wygląda... chyba się nie pokochamy, albo zmienię o nim zdanie jak go przesadzę do cienia.
ID masz przepiękne!

Też koktajle popijam, pierwszy raz czytam, że nie mają nic wspólnego ze zdrowiem, musze tę stronkę poczytać co Anbu podaje, mimo wszystko chyba lepiej taki posiłek wciągnąć niż jakieś czekoladki, ciasteczka, czy tym podobne.

No właśnie, tak myślałam, że się pomyliłaś.

Bukietowe może i ja pociacham w tym tygodniu i trochę patyków będę chciała pobrać.
Próbuję namówić mamę na szpaler hortensji, ale jest oporna, może jak jej dam gotowe sadzonki to zmięknie

hehe jasne, na pewno jeszcze ktoś doda fotki

Czytam Twoją dyskusję z Renią, czyżby wielkość świdośliw trochę Was rozczarowała i stąd ta zagwozdka?

Też kupiłam ostatnio owies wielkanocny, w takim jaju to kapitalnie by wyglądał, ale ja takiego na pewno nie dam rady zrobić, muszę kupić jakiś ładny pojemniczek na niego i ładnie skomponować, już nawet mam pomysła

No to czekamy na wiosnę i będziemy się spotykać

jak wrażenia po wczorajszej wyprawie?
Jesteś gwiazdą, fotek Ci nie szczędzono, wszyscy Cię znają, nie mogło Cię tam nie być

Słuchajcie, ja dopiero teraz słowo skrobnę bo wczoraj wróciłam późno, a że mój małżonek obchodził urodziny to trzeba było się jakoś zachować Dzisiaj szykujemy uroczysty obiad i gości więc nie wiem czy dam radę wrzucić wieczorkiem jakieś zdjęcia. Jeśli nie to jutro
Powiem wam, że to spotkanie uratowało dla mnie całą imprezę. W porównaniu do ZtŻ na które jeżdżę regularnie Gardenia okazała się "słaba". Ani zakupów, ani inspiracji...
Fajnie za to było spotkać tych wszystkich ludzi z forum. Część znałam wcześniej, część poznałam teraz. Poznałam to może za mocne słowo, bo np wiem że między nawigatorką a Sebkiem siedziała fajna dziewczyna w białym sweterku. A ta uśmiechnięta miała czarne włosy (jej wątek już odkryłam), a kolejna osoba robi piękne zdjęcia... Inna jest bardzo podobna do zdjęcia w awatarku... Taki to stopień poznania Za to jak już się zobaczy czyjąś buzię to zawsze robi się przystępniej przy kolejnym spotkaniu. Na co zresztą liczę
Trochę mi jeszcze zajmie dopasowanie buzi do nicka ale to tylko kwestia czasu
Jeszcze raz dziękuję za spotkanie Całusy dla was wszystkich

Fajnie by było Nigdy jeszcze nie byłam u Kapiasa ... Chciałabym Cię poznać w realu ... może nie zmienia to aż tak wiele ale zawsze jest inaczej. Chociaż mam wrażenie, że jak piszemy juz jakiś czas ze sobą to mamy większa śmiałość niż na takim szybkim spotkaniu Ale może to tylko moje wrażenie?

A zapomniałabym, że umawiałyśmy się na wymianę Fajnie

M nie lubi przesadzac duzych roslin a przy tych jeszcze sie naprzeklunal bo tak ciezkie.
Co do fotek to widocznie nie ma co fotografowac

Jajo wymiata, bardzo mi się podoba!
Dzięki za przestrogę odnośnie serbów, wezmę to sobie do serca

A czemu tylko na jednej fotce z Gardenii Cię widziałam? Więcej zdjęć!

Widziałam te tłumy, więc nie dziwi mnie to co piszesz.

Fajnie by było gdybyście kiedyś mogli przyjechać do Kapiasa, tam można na spokojnie pospacerować po pięknym ogrodzie, przysiąść na ławeczkach czy w knajpie i pogadać, a i centrum ogrodnicze dobrze zaopatrzone jest

Renia, brunery startują, musimy niedługo ustalić szczegóły przesyłki.

Aaaa! Ogrodowe! A to sorki, pisałam oczywiście o bukietowych
Ogrodowe mam w donicach, ale niewiele wiem o ich rozmnażaniu, bo moje jeszcze malusie

Kolor szary jest taki szary jak chciałam

Jeśli chodzi o Gardenię to powiem Ci, ze tak szybko się wszystko odbyło, że, pozwolę sobie powiedzieć Twoimi słowami, mam niedosyt Nie koncentrowaliśmy się na robieniu zdjęć tak naprawdę ... sporo zdjęć było wtedy kiedy cześć stała w kolejce po kawę a grupowe kiedy Sebek, Asia i zagajanka już odłączyli więc jest jak jest

Renia, fajnie, że miałaś okazję wczoraj zobaczyć i dotkąć donice, mam nadzieję, że to co Ci o nich mówiłam okazało się bliskie temu co zobaczyłaś

Obejrzałam relację z Gardenii, ale Waszych zdjęć mam niedosyt - wrzuć coś jeszcze