Już piję drugą
Już pisałam w wątku spotkaniom że nie czułam się komfortowo w tym tłumie ludzi, ciężko było coś wypatrzyć ale emuś wyszedł zadowolony
A spotkanie chociaż krótki bardzo przyjemne
Wczoraj się odgrażałam że w przyszłym roku nie pojadę ale dzisiaj już nie jestem pewna
Hahaha!
W zeszłym roku byłam już w piątek i spokojnie wszystko oblecieliśmy W sobotę załapałam się na spotkanko i czekałam do 15.00 na sprzedaż hortek.
Ale zgadzam się z Tobą, że w sobotę było tłoczno. Jeśli kiedyś jeszcze zawitam na Gardenii, to dla poznania osobiście kolejnych miłych osób
W zeszłym roku też tak było, ale jeśli masz jakąś działalność to przez neta możesz zmówić bilet na dwa dni i nikt nie patrzy jaki to rodzaj działalności.
Tak więc pasażowaliśmy się w piątek jak VIPy bo na stoiskach myśleli, że my z branży