no zdrowe to na pewno, dodatkowo oczyszczają i dodają wigoru Dziewczyny ciągle o tych koktajlach pisały, a ja myślałam że mi to przez gardło nie przejdzie, nie jest tak źle Dodatkowo zaczęłam zagłębiać się w moje schorzenie i dowiedziałam się również że przy nim fajnie poprawia samopoczucie, więc czemu nie spróbować

tu jest fajna stronka http://zielonekoktajle.blogspot.com/p/podstawy.html

no coś tak właśnie czuję od wczoraj cień na sobie

Temat koktajli zmusił mnie do odezwania się. Witam się, chyba po raz pierwszy, w Twoim wątku.

Stronka z koktajlami fajna. Sama tez od czasu robię dla siebie i dzieci te pychotki.

U mnie króluje koktajl z banana, szpinak lub jarmuż oraz mleko. Jak mi się chce to zamiast mleka krowiego robię kokosowe albo mleko migdałowe. Pychotka.

Przykro mi burzyć waszą wiarę ale te koktajle/soki na prawdę nie mają nic wspólnego ze zdrowiem. Widać to będzie (niestety) dopiero w dłuższej perspektywie. Na początku jest zachwyt, że to takie fajne, oczyszcza itd. ale w rzeczywistości jest odwrotnie - wychładza, rozregulowuje pracę narządów.
Uwierzcie troszkę na ten temat wiem
Ale w związku z tym, że to forum ogrodowe a nie żywieniowe to więcej nic nie napiszę, bo uważam że każdy musi sam do pewnych wniosków dojść


Polecę Wam tylko stronkę gdzie o zdrowiu napisano już chyba wszytko
Polecam książki tej autorki.



O zdrowiu wszystko

Pozdrawiam.

Jestem szpiegiem z krainy deszczowców

Iwonka byłam u mamy na obiedzie i zrobiłam zdjęcie tych kulek z tuji co się ich nie tnie u siebie wstawiłam

miałam do nadrabiania 50 stron, bo ostatnio czasu nie było na regularne czytanie.
Ale fajnie się czytało, o psie czesanym grabiami, kostiumach do senatorium
Widziałam zakupy i wysiewy... przy okazji jaką wysiewałaś szałwię i po ilu dniach powschodziła?
Carex the beatles tak samo u nie wygląda... chyba się nie pokochamy, albo zmienię o nim zdanie jak go przesadzę do cienia.
ID masz przepiękne!

Też koktajle popijam, pierwszy raz czytam, że nie mają nic wspólnego ze zdrowiem, musze tę stronkę poczytać co Anbu podaje, mimo wszystko chyba lepiej taki posiłek wciągnąć niż jakieś czekoladki, ciasteczka, czy tym podobne.