jankosia
12:33, 28 lut 2016
Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Słuchajcie, ja dopiero teraz słowo skrobnę bo wczoraj wróciłam późno, a że mój małżonek obchodził urodziny to trzeba było się jakoś zachować Dzisiaj szykujemy uroczysty obiad i gości więc nie wiem czy dam radę wrzucić wieczorkiem jakieś zdjęcia. Jeśli nie to jutro
Powiem wam, że to spotkanie uratowało dla mnie całą imprezę. W porównaniu do ZtŻ na które jeżdżę regularnie Gardenia okazała się "słaba". Ani zakupów, ani inspiracji...
Fajnie za to było spotkać tych wszystkich ludzi z forum. Część znałam wcześniej, część poznałam teraz. Poznałam to może za mocne słowo, bo np wiem że między nawigatorką a Sebkiem siedziała fajna dziewczyna w białym sweterku. A ta uśmiechnięta miała czarne włosy (jej wątek już odkryłam), a kolejna osoba robi piękne zdjęcia... Inna jest bardzo podobna do zdjęcia w awatarku... Taki to stopień poznania Za to jak już się zobaczy czyjąś buzię to zawsze robi się przystępniej przy kolejnym spotkaniu. Na co zresztą liczę
Trochę mi jeszcze zajmie dopasowanie buzi do nicka ale to tylko kwestia czasu
Jeszcze raz dziękuję za spotkanie Całusy dla was wszystkich
Powiem wam, że to spotkanie uratowało dla mnie całą imprezę. W porównaniu do ZtŻ na które jeżdżę regularnie Gardenia okazała się "słaba". Ani zakupów, ani inspiracji...
Fajnie za to było spotkać tych wszystkich ludzi z forum. Część znałam wcześniej, część poznałam teraz. Poznałam to może za mocne słowo, bo np wiem że między nawigatorką a Sebkiem siedziała fajna dziewczyna w białym sweterku. A ta uśmiechnięta miała czarne włosy (jej wątek już odkryłam), a kolejna osoba robi piękne zdjęcia... Inna jest bardzo podobna do zdjęcia w awatarku... Taki to stopień poznania Za to jak już się zobaczy czyjąś buzię to zawsze robi się przystępniej przy kolejnym spotkaniu. Na co zresztą liczę
Trochę mi jeszcze zajmie dopasowanie buzi do nicka ale to tylko kwestia czasu
Jeszcze raz dziękuję za spotkanie Całusy dla was wszystkich
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...