Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Murki oporowe 00:29, 13 cze 2018

Dołączył: 10 cze 2018
Posty: 14
Do góry
Chciałabym zapytać czy ktoś z Państwa stosował drewniane deski/belki stropowe/legary jako murek oporowy? Zastanawiam się nad użyciem takiego drewna z odzysku dla umocnienia skarpy, ale nie wiem czy legary o przekroju 10x20cm i długości 2m będą wystarczająco mocne. Skarpa nie jest bardzo nachylona, chodzi raczej o efekt estetyczny niż konstrukcję.
Przedogródek pod dębem 21:45, 12 cze 2018


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Do góry
Cześć Greg.
Pod wpływem Ogrodowiska wiosną zacząłem swoją małą rewolucję w Przedogródku.
Rzeczywiście pracy miałem dużo ale i satysfakcji co niemiara. Jeszcze wiele pracy przede mną. Metodą prób i błędów uda mi się poprawić wygląd miejsc w których mieszkam.

Wszyscy ( pasjonaci z O. ale i nie tylko z O.) dbamy o swoje ogrody ( ogródki, przedogródki, itp,) robimy to przede wszystkim dla siebie i dla bliskich. Są to nasze azyle. Miejsca w których realizujemy swą roślinną pasję. Jednak tu się ma sprawa jak z podróżami w pojedynkę. Dopiero gdy jest możliwość dzielenia wrażeń, zwiedzanie daje zwielokrotnioną radość ( znam z autopsji). To dlatego każda wizyta na wątku, każdy zostawiony ślad i pochwała dają radość i energię do podążania dalej drogą upiększania Świata.
Dziękuję Ci Greg za uznanie.

Wdzięczny jestem Danucie za utworzenie O. Dzięki niej znajdujemy podobnych do siebie "zakręconych". Tak wiele się uczę, tak wiele pomocy otrzymałem, zawieram nowe, miłe znajomości.
Dziękuje Pani Danuto.

Z bobrami mam coraz bardziej mieszane uczucia. Z jednej strony ich obecność świadczy o czystej wodzie, nieskazitelnej przyrodzie, ciszy i spokoju. Jednak zaczynam się obawiać czy ich towarzystwo wyjdzie mi na dobre.
O ich obecności w okolicy wiedziałem od dawna. Jednak po tym jak odkryłem ich nietypowe żeremie na mojej działce zacząłem się obawiać o drzewa. Kiedyś kradli je złodzieje. Jeśli teraz bobry je potną ... Od pewnego czasu skarpa nad stawem w jednym miejscu zaczęła się zapadać. Rośliny są w dużym zagłębieniu. Prawdopodobnie bobry przekopały się pod grobla z rzeki do stawu. Słup palisady się przekrzywił. Hmmm, nie byłbym zadowolony.
Żeremie obok kanału na razie mi nie przeszkadza ale jeśli bobry swoim zwyczajem zatkają kanał?
No cóż, poczekam na rozwój wypadków.
Między polem, a lasem. 12:55, 12 cze 2018


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 875
Do góry
makadamia napisał(a)


Coś mi się nie zgadza: na planie masz opisane, że wjazd jest od wschodu, a skarpa od zachodu. Czyli od północy masz zadrzewione wzgórze (powinno trochę osłaniać od wiatrów) a dolina mi wypada na południu.
I w tej konfiguracji faktycznie bym sobie zostawiła otwarty widok na nią.
A od północy dosadziła żywopłot.
Tylko niech Cię ręka boska broni przed świerkami pospolitymi!
Po pierwsze: po latach ogałacają się od dołu, więc tracą funkcje "osłonowe"
Po drugie: mają płytkie korzenie, które wysysają wszystko w promieniu paru metrów od pnia. Nawet trawa gorzej przy nich rośnie. Sadź świerki serbskie - one nie mają tych wad.



Będą serbskie

W prawym dolnym rogu działki jest wschód, w lewym górnym zachód. Czyli wjazd jest na północnym wchodzie a skarpa za południowym zachodzie.
Między polem, a lasem. 12:34, 12 cze 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
kawa8002 napisał(a)



Gdybym zaczęła zajmować się ogrodem na tym etapie mojego życia, to z pewnością inaczej by to wyglądało. Jest ciężko i trudno, ale sama decyduję o tym, co i jak ma być. Dla tego też kryzysy są, ale krótkie

Wieczorem wstawię jeszcze raz jakieś zdjęcia z ich opisem. Póki co, żywopłot przed domem jest z Tui szmaragdowych, za skarpą z tui brabantowych. Z prawej strony (od południowego wschodu) pod lasem chcę posadzić świerk pospolity. Od północy nic nie było planowane żeby "nie zasłaniać widoku na dolinę". Ale fakt, z tamtej strony najmocniej wieje.


Coś mi się nie zgadza: na planie masz opisane, że wjazd jest od wschodu, a skarpa od zachodu. Czyli od północy masz zadrzewione wzgórze (powinno trochę osłaniać od wiatrów) a dolina mi wypada na południu.
I w tej konfiguracji faktycznie bym sobie zostawiła otwarty widok na nią.
A od północy dosadziła żywopłot.
Tylko niech Cię ręka boska broni przed świerkami pospolitymi!
Po pierwsze: po latach ogałacają się od dołu, więc tracą funkcje "osłonowe"
Po drugie: mają płytkie korzenie, które wysysają wszystko w promieniu paru metrów od pnia. Nawet trawa gorzej przy nich rośnie. Sadź świerki serbskie - one nie mają tych wad.
Ogród w dolinie 09:42, 12 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8610
Do góry
makadamia napisał(a)
Dla mnie wszystko jasne

Wcześniej nie wiedziałam, że za tą rzeczką jest taka wysoka skarpa - myślałam, ze teren idzie dalej w dół. Niestety, nie sprawia to zachęcającego wrażenia i nie wiem, co można by zrobić, żeby to zmienić. Tym bardziej, że ten teren już nie jest Wasz.
To tam planowałaś zrobić ten żywopłot z choin? Myślę że to dobry kierunek.
Dobra wieść jest taka, że będzie tam przyjemny, cienisty zakątek, z którego będzie piękny widok na obie skarpy, które mają wspaniałą, słoneczną wystawę i będą idealne na zrobienie bujnych rabat



Skarpa nie jest rzeczywiście zachęcająca, nikt o nią nie dba. Zimą trochę straszy. Na szczęście sąsiadka ma przed domem posadzone duże świerki, więc tak ten dom na górce nie razi. Olszyny to nie są urodziwe drzewa.

Asiu mam w swoich zdjęciach Twoją pergolę na hamaki Mąż ma na placyku podobną zrobić z miejscem na hamak, bujaną ławkę frontem do skarp oraz siedzisko do bujania. Chcemy tam dać tacę na ognisko i już, będzie można leniuchować w cieniu popołudniu miejsce na zwykłą ławkę też chyba będzie
Ogród w dolinie 08:47, 12 cze 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Dla mnie wszystko jasne

Wcześniej nie wiedziałam, że za tą rzeczką jest taka wysoka skarpa - myślałam, ze teren idzie dalej w dół. Niestety, nie sprawia to zachęcającego wrażenia i nie wiem, co można by zrobić, żeby to zmienić. Tym bardziej, że ten teren już nie jest Wasz.
To tam planowałaś zrobić ten żywopłot z choin? Myślę że to dobry kierunek.
Dobra wieść jest taka, że będzie tam przyjemny, cienisty zakątek, z którego będzie piękny widok na obie skarpy, które mają wspaniałą, słoneczną wystawę i będą idealne na zrobienie bujnych rabat

Planowana ścieżka wzdłuż tarasu wygląda mi na wypadek, czekający aby się zdarzyć.
Żeby się nie obsuwała, trzeba by było porobić wzmocnienia a i tak będzie wąsko i niebezpiecznie. Zrezygnowałabym z niej: będziecie mieli zejście od części gospodarczej i schody od tarasu - powinno wystarczyć.

Na całej zachodniej granicy, tam gdzie rosną drzewa, zrobiłabym nasadzenia z niedużych drzew, które będą się odcinać kolorem od tej zielonej masy (nigry, pissardi, katalpa aurea, klony-jawory o kolorowych liściach, buk purpurea pendula - Toszka zaraz dokona selekcji) oraz z pięknych krzewów: derenie kousa, kaliny, jaśminowce. Takie nasadzenia potrzebują dużo miejsca, więc prosiłabym Cię o zmierzenie, jaką głębokość miałyby te rabaty. No i o informację - która wersja przeszła, co zostało zaakceptowane a co nie.
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 13:25, 11 cze 2018

Dołączył: 11 kwi 2018
Posty: 41
Do góry
Witajcie,

Doradzcie proszę o co dosadzić do rabaty w wystawie wschodniej.

Tuż za rządem funkii było sporo krzewów irysów, kóre były wyżesz od funkii- taka oto skarpa z zachowaniem podziału na wysokość, teraz one przekwitły, zostały mi same sciete zielone sztywne habazie wygląda to źle

chce się chyba pozbyc tych irysów, gdzies je przesadzic na drugi rok, ale pytanie- co teraz wstawic zamiast nich? żeby pasowało do funkii ( juz mają napewno kilka lat, są bardzo duże) żeby tworzyło za nimi wyższą ścianę.

z góry dzięki za porady
Skarpa w ogrodzie 00:02, 11 cze 2018

Dołączył: 10 cze 2018
Posty: 14
Do góry
Witam wszystkich!

To mój pierwszy post na forum a jego tematem jest najważniejszy obszar w moim ogrodzie, a raczej pierwszy, którym się zajęłam. Ziemia w ogrodzie jest piaszczysta i potwornie sucha, skarpa jest skąpana w słońcu od świtu do zmierzchu. Po zakończeniu remontu, a dokładnie po wykonaniu opaski dookoła domu, skarpa została zasypana piaskiem z wykopu.




Dziś spędziłam cały dzień na jej przekopywaniu, usuwaniu zakopanej trawy i nasadzaniu. Dopiero połowa pracy za mną. Zdecydowałam się na kocimiętki, szałwię, rozchodniki okazałe, bylicę i przetacznik.




Na razie wygląda to średnio a nawet tragicznie. Jak można zauważyć, na dole rabaty zebrałam wykopaną trawę, coś na wzór murka oporowego. Dzięki temu tymczasowemu rozwiązaniu udało mi się nieco zmniejszyć nachylenie skarpy, ale przecież tak nie może zostać! Czy ktoś z Was mógłby polecić mi niedrogie a satysfakcjonujące wizualnie rozwiązanie? Wiem, że najlepsza byłaby pewnie jakaś palisada z cegieł albo ładnego betonu, ale nie mam na to w tej chwili funduszy :/



Resztę skarpy planuję obsadzić oliwnikiem srebrzystym, który podobno radzi sobie w takich trudnych jak moje warunkach (i o ile to mniej pracy niż z dzisiejszymi bylinami)
Ogród w dolinie 00:13, 09 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8610
Do góry
makadamia napisał(a)


Niee, nie w tym rzecz.
To byłby po prostu pierwszy przypadek w moim życiu, kiedy stroma skarpa wygląda lepiej niż płaska.
Strome skarpy robi się tylko tam, gdzie nie ma innego wyjścia ze względu na brak miejsca


Znalazłam taką historię skarpy. Ludzi o słabych nerwach uprasza się o zamknięcie strony
Wrzesień 2013 to chyba była jakaś pierwsza wersja skarpy


Miesiąc później

Grudzień 2014 (sorki, że zimowa sceneria)

Tu narazie jest ściernisko... 10:42, 08 cze 2018


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Do góry
zbigniew_gazda napisał(a)
Basiu też jestem bardzo zaskoczony jak wszystko się rozrosło. Oj bardzo dbasz o roślinki a sieć podlewania robi swoje. Ja biegam z konewką niestety i to tylko do tych najbardziej potrzebujących.

Zbyszku ja też biegam niestety. Z tym że ze szlauchem. Moja największa skarpa ledwo żyje. Przez silne mrozy zimą i skwar wiosenny cała dąbrówka padła. Wymieniłam ją na trawę ozdobną. Czyściec też jest na wykończeniu. Zastanawiam się czy go całkiem nie usunąć a w to miejsce dać jakieś niskie hortensje.
Ogród w dolinie 09:58, 08 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8610
Do góry
Toszka napisał(a)
A gdzie jest domek ogrodnika? Gdzie kompostowniki?

Ja bym zaczęła od zaplanowania zaplecza, tak by nie latać po Ameryce w tę i z powrotem...


Toszko chyba zmienię nazwę wątku na "Amerykański ogród" albo "Ogród w Ameryce" haha

W każdym razie Asiu z tą skarpą jest tak jak piszesz, jak była rozwleczona, to nie było ogrodu. Tylko skarpa, podjazd i znowu skarpa, na końcu rzeczka. Ta skarpa dolna jest celowo stroma, żeby odzyskać miejsce na dole, dzięki temu jest miejsce na dole na cokolwiek. Tam są duże spadki terenu- z góry na dół nawet dwa metry.

Schody z inspiracji są piękne, jednak decyzje o schodach już zapadły przed powstaniem wątku i materiały już są. Mąż będzie je robił od przyszłego tygodnia- chwilowo nie mamy schodów :-*

Zrobię zdjęcia szczegółowo i postaram się pokazać działkę naszymi oczami Ale to po pracy, popołudniu.
Ogród w dolinie 08:27, 08 cze 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Roocika napisał(a)

Asiu aż TAK bardzo nie podoba Ci się ta Dolna skarpa?


Niee, nie w tym rzecz.
To byłby po prostu pierwszy przypadek w moim życiu, kiedy stroma skarpa wygląda lepiej niż płaska.
Strome skarpy robi się tylko tam, gdzie nie ma innego wyjścia ze względu na brak miejsca

Na podstawie tego co pokazałaś i napisałaś, wstępnie tak bym to widziała:


A tutaj inspiracja na schody
Ogród w dolinie 22:25, 07 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8610
Do góry
makadamia napisał(a)


Pamiętasz, że obiecałaś poszukać mi tej skarpy w wersji wypłaszczonej? Nadal nie wierzę, że wyglądała gorzej niż teraz


Asiu aż TAK bardzo nie podoba Ci się ta Dolna skarpa? Jakieś zdjęcia mam, ale chyba niewiele na nich widać, bo panował wtedy bałagan, wszędzie stały palety z kostką, ale jak się nie przerazisz to mogę wstawić.
Wypuszczona i wydłużona dolna skarpa powodowała, że na dole nie było w ogóle terenu do wykorzystania. Tak po prawdzie to lepiej by bylo podnieść cały teren te 1,5-2 metry ale nas na to nie stać. Ta skarpa to taki kompromis.
Jak kupowaliśmy działkę to nie wyglądała groźnie, a jak zaczęła się budowa to się załamałam.
Asiu postaram się jutro obfocić po powrocie z pracy, jak nie zdąrzę to dopiero w niedzielę.

A na mapce granice są oznaczone na zielono, nie ma jeszcze ogrodzenia- będziemy robić w tym roku.
Ogród w dolinie 22:17, 07 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8610
Do góry
makadamia napisał(a)
Skoro tak, to ja poproszę zdjęcia z tarasu we wszystkie strony.
Bałagan mnie nie interesuje, tylko gdzie jakie widoki macie i jak Wam te drzewa rosną przy rzeczce. Wcześniej pisałaś, że gdzieś tam droga powiatowa idzie, od której chcecie się osłonić choinami - w którym to miejscu?
Czy przy tym placyku zaplanowanym przy rzeczce jest możliwość zrobić jakieś zejście do wody? Albo wyciąć gdzieś jakieś drzewa, żeby odsłonić sobie widoku?

Pamiętasz, że obiecałaś poszukać mi tej skarpy w wersji wypłaszczonej? Nadal nie wierzę, że wyglądała gorzej niż teraz

Czy huśtawkę i domek można przesunąć bardziej na południe, w to przewężenie pomiędzy sadem a częścią wypoczynkową? Chyba jestem wyrodną matką - wszyscy chcą mieć dzieci jak najbliżej siebie, a tylko ja - jak najdalej

Asiu zdjęcia porobię, tylko te góry piachu mogą trochę zmieniać perspektywę.
Przy rzeczce rosną duże drzewa- już w granicy, nie będziemy ich wycinać, bo bymy musieli do Skarbu Państwa pisać, bo to ich rzeczka. One wypadają tak po połowie Nasze drzewa już wycieliśmy. Rosną olszyny, wierzby i jesiony, oraz dzikie czarne bzy.
Droga powiatowa jest od strony rzeczki ale za tą działką za rzeczką. Właśnie pomiędzy oczyszczalnią a tym szkoleń chcemy choiny, dalej jest już skarpa. Nasz dom widać świetnie z drogi zimą. Musiałbym cyknąc fotki. Teraz nas w większości osłaniają liściaste.
Przy placyku planujemy furtkę, więc będzie zejście, ale za rzeczką jest wielka skarpa i wyżej dom sąsiadki Z naszej działki nie ma żadnych widoków w przestrzeń z tarasu najlepiej widać właśnie tą południową stronę działki. Ten domek to raczej postoi może jeszcze do przyszłego sezonu-córka mało z niego korzysta. Nie ma tu żadnych dzieci w jej wieku.
Między polem, a lasem. 09:30, 07 cze 2018


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 875
Do góry
Witaj Elu.
Dzięki za wizytę.
Ta część ogrodzona ma około 5000m.
Murek będzie wykończony płytami imitującymi kamień. Mam nadzieję, że do końca czerwca skończą. Tak, jak piszesz, projekt był ładny na zdjęciach, jednak zupełnie niedostosowany. Myślę, że sporo też w tym mojej winy, bo zupełnie się nie znając, zachwyciłam się i zachłysnęłam. Może gdybym coś poczytała, byłabym w stanie coś zasugerować. Zaufałam bezgranicznie i teraz wojuję. Nie będę pisała o straconych pieniądzach, ale ciężka praca poszła na marne. Może nie tak do końca, ale jak myślę o ponownym wymienianiu czegoś, to mnie bezsilność ogarnia. Folię mam na skarpie. Również zalecenie projektującego. teraz bym nie kładła, ale nie mam już siły tego zmieniać, tym bardziej, że skarpa jest stroma i ciężko na niej pracować. Trawnik odkładam właśnie z tego powodu, że nie wiem jeszcze jak się za niego zabrać, a nie chcę znowu "wtopić" pieniędzy, czasu i pracy.
Teraz najbardziej męczy mnie "to kolo" z jesionami. Nie mam pojęcia, jak je "zagęścić" na zaciszne i osłonięte miejsce. Zastanawiałam się, czy nie obsadzić brzozami (miejsce dość wilgotne, a one podobno to lubią). Z drugiej, może popracuję nad drenażem i zainwestuję w trawy, np proso rózgowate dookoła, w połączeniu z jakimiś fioletowymi bylinami (czyściec?). W środku ławka.
Kolejny powód do bezsenności.
Między polem, a lasem. 09:00, 07 cze 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
Miejsce i widoki wspaniale. Dom z tarasem tez. Jeszcze dluga droga przed toba, aby to wszystko ogarnac. Chyba, ze masz worek z pieniedzmi zaplacisz i wszystko firma zrobi po ktorej trzeba poprawiac.
Jest zarys ogrodu nalezy tylko wszystko wypelnic z umiarem.
Ile ma dzialka?

Skarpa zrobiona. Czy murek bedzie oblozony jakims kamieniem? Jezeli nie to trzeba go zamaskowac bluszczem lub innymi roslinami z gory i od dolu.

Jezeli chcesz sadzic rosliny zapoznaj sie z temperaturami w rym rejonie, aby nie sadzic roslin ktore przemarzaja.

Jak masz projekt to dobrze go przemysl. Ja tez mialam i wszystko do gory nogami przewrocilam. Wg projektanta musialabym np kupic 120 donic barwinka kupilam 10 i po 2 latach mialam tyle ile trzeba. Jezeli bym kupila 120 donic teraz od kilku lat bym wyrzucala barwinek.

Glina z jednej strony dobra bo urodzajna szczegolnie dla róż z drugiej tragedia do sadzenia.

Jeszcze odnosnie miejsc ktore pewnie przeznaczone sa pod trawnik.
Nie ryzykuj posiania trawy jezeli jest podloze gliniaste. Trzeba co najmniej 10 cm dobrej ziemi. Zebrac z wierzchu i nasypac ziemi. Zrob nawodnienie przed zalozeniem trawnika aby pozniej nie rozgrzebywac. Mozna to zrobic samemu to nie trudne w sklepach sa dostepne materisly a w internecie instrukcje jak to zrobic.

To narazie tyle

Pozdrawiam
Między polem, a lasem. 22:55, 06 cze 2018


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 875
Do góry
Skarpa obsadzana w tym roku. Kosodrzewiny, jałowce, przetaczniki, floksy, rozchodniki, goździki skalne. W tle suche tuje (50 padło). Murek za kilka tygodni ma być wykańczany.
Ogród w dolinie 20:51, 06 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8610
Do góry
makadamia napisał(a)


Upewnię się: dolna skarpa to ten kawałek, gdzie widać ten czerwony prostokąt?
A górna to tam gdzie dwa półkola?
Czy to wszystko to dolna skarpa, a przy domu górna?
Północ jest na górze planu czy z prawej strony?

Ojej Asiu poprawię tą mapkę, bo widzę, że jest kiepsko Dolna skarpa to ten prostokątny ksztalt, mniej więcej na środku mapy, naprzeciwko domu i za domem. Górna skarpa jest powyżej wjazdu (z przodu), wzdłuż drogi, północ jest po prawej stronie-dokładnie tak jak kratki, wjazd na działkę jest mniej więcej na środku mapki. Wejście do domu jest od wschodu. Ten prostokąt (to jest oczyszczalnią trzcinowa) leży "na dole"-zdjęcia dołu pokazywałam

Ogród w dolinie 15:30, 06 cze 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Roocika napisał(a)
Asiu ale dolna skarpa? Tej nie ruszamy. W każdym razie przed zakończeniem obrabiania reszty ogrodu... Może kiedyś zrobimy jakąś ściankę oporową ale póki co to zostaje. W sumie to z domu niewiele jej widać. Wydłużać jej nie ma sensu, bo tam na dole już niewiele miejsca by zostało. Asiu nie znalazłam żadnego sensownego zdjęcia, na którym byłoby widać jak wyglądało to wcześniej- same takie z bałaganem i kostką przed oknem południowym, szkoda takie pokazywać
Górnej skarpy nie mierzyliśmy, bo tam na pewno będzie ścianka oporowa i od północy planujemy wiatę na 2 auta (kiedyś ), więc ona się trochę zmieni.
Ps. 1 kratka to 2 metry.


Upewnię się: dolna skarpa to ten kawałek, gdzie widać ten czerwony prostokąt?
A górna to tam gdzie dwa półkola?
Czy to wszystko to dolna skarpa, a przy domu górna?
Północ jest na górze planu czy z prawej strony?
Ogród w dolinie 15:11, 06 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8610
Do góry
Asiu ale dolna skarpa? Tej nie ruszamy. W każdym razie przed zakończeniem obrabiania reszty ogrodu... Może kiedyś zrobimy jakąś ściankę oporową ale póki co to zostaje. W sumie to z domu niewiele jej widać. Wydłużać jej nie ma sensu, bo tam na dole już niewiele miejsca by zostało. Asiu nie znalazłam żadnego sensownego zdjęcia, na którym byłoby widać jak wyglądało to wcześniej- same takie z bałaganem i kostką przed oknem południowym, szkoda takie pokazywać
Górnej skarpy nie mierzyliśmy, bo tam na pewno będzie ścianka oporowa i od północy planujemy wiatę na 2 auta (kiedyś ), więc ona się trochę zmieni.
Ps. 1 kratka to 2 metry.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies