Elu witaj!
Coś sobie trzeba znaleźć na te długie zimowe wieczory.
Czasami jakieś filmy, czasami czytanie książek, czasami forum, a czasami trochę takich różnych robótek.
Zapraszam oczywiście częściej .
Dzisiaj pół dnia byliśmy na działce.Pogoda cudna jak na przełomie lutego i marca.Słoneczko.
Powycinałam suche badylki z marcinków.
Rozłożyliśmy obornik,który dostaliśmy od gołębi, czy z gołębi.
Nawet nie wiem, jak się poprawnie mówi, czy pisze, wybaczcie.Nawóz gołębi chyba tak będzie lepiej.
Powiązałam juki, bo wcześniej nie było czasu.I pigwę, bo za mocno się rozłożyła.
Nawet nasionka z aksamitek jeszcze zebrałam .
I dwa mieczyki nie wykopane znalazłam. .Często jakiś mijak się zdarza.
Moja twardzielka -róża Elmshorn jeszcze kwitnie.I nawet sporo ma pączków.
Ale wątpię aby zdążyły wszystkie rozkwitnąć.
Temperatury teraz mają iść w dół.
Elu ja mieszkam już 2,5 roku. Dużo pracy jeszcze ale powoli ogarniamy wszystko w swoim czasie. Spacery tez uwielbiamy, dlatego za każdym razem delektujemy się. Daria nie ma problemu ze spaniem, owszem jest pobudzona ale wtedy gdy męczy ją epilepsja. Ściskam Was dzielne kobietki mocno i pozdrawiam.
Elu miło mi bardzo, że podoba Ci się mój ogródek
Nigdy nie lubiłam zimy, ale od kiedy mam ten kawałek ziemi jestem zachwycona ośnieżonym krajobrazem.
Taki oszroniony ogród tez zachwyca
Myślę, że zima dopiero przed nami, ale mamy już prawie styczeń jeszcze chwila i będziemy siać I zaraz wiosna!
Bardzo dziękuję za życzenia mam nadzieję, że w końcu się spełnią
Widziałam, że się udziela na Muratorze, zatem chyba wszystko u Niej ok.
Witam Dana. Pięknie masz na działce popada u was śnieg więc jest bajecznie. U nas dzisiaj był przymrozki więc też oszronilo, ale śniegu brak. Słonko swieci zachód słońca na czerwono. Zimy jednak nie widać.
Na nowy rok życzę zdrowia i wszelkiej pomyślności aby twoje marzenia szczególnie budowlane się spełniły. Życzę ponownie.
Dzisiaj to tvn pokazywali Wisłę więc chyba nie oszukuje. Nasypalo dużo bo dzwoniłam do Cioci więc też potwierdziła że dosyoalo i jest git.
Małgosiu odpisze więcej wieczorem.
Piękne dekoracje, ja ze względu na niedomagania oprócz choinek nic nie robiłam. Mam kaszel od ponad 2 tygodni i ledwo żyje antybiotyk nie pomaga mówią, że to przyczyną smogu.
3 stycznia się ukaże. Interesujące pewnie tak. Jestem bardzo ciekawa jakości zdjęć bo nie mają najlepszych wydruków mgliste brak kontrastu papier do niczego. Wierzę, że wysłałaś foty jak żyleta a co z nich wyjdzie zobaczymy.
Pisz do większych miesięcznikow tam się bardziej przykładają do wydania foty robią lepszej jakości.
Znam się na tym to wiem.
Poza tym wszystkiego dobrego w nowym roku. Zdrowia i wszelkiej pomyślności.
My jeździmy ok 20 stycznia.
Jedzie z nam i pan co jest przewodnikiem ma wszystko w jednym palcu ile świateł rocznie jest założonych gdzie zmiana. to z Trzeciego wieku.
Hania to wygody macie z tym wyjazdem autokarem. Teraz to tam tłumy pełno dzieci trzeba się wybrać trochę później ok. 20 bardzo dużo jest iluminacji z syrenka można sobie zrobić foty, ale kolejki stoją.
Konstancin też cudnie wygląda w tym roku.
Haniu tobie też wszystkiego dobrego w tym nadchodzącym. Dużo zdrowia i radości oby nadchodzący roczek był mniej deszczowy niż 2017.
Pozdrawiam
Haniu Konstancin też pięknie przyozdobiony podoba mi się w tym roku. Jeżdżę przez Konstancin na działkę jak wracam wieczorem to ulice urzekające. Byłam w święta przy teżni.
Nie wiem czy lepiej bez zimy. W każdym razie leje codziennie. Niż za nizem wędruje z Niemiec wszystko pędzi znad Atlantyku. Dopóki nie zmieni się front musi przyjść z północy lub ze wschodu. U Ruskich plusowe temperatury, Syberia odmówiła posłuszeństwa.
Witam Ania. Co ja czytam że już mieszkasz to fajnie być już na swoim i nowym miejscu. Dla córki i dla ciebie łatwiejsze życie.
Ja te spacery to z musu mam też z córką. Chodzimy i zwiedzamy i tak codziennie parę kilometrów mam w nogach. Przeważnie chodzimy po parkach bo co za przyjemność w tłumie lub przy ulicy. Jakbym nigdzie nie poszła i jej nie zmęczona to noc mam z głowy.
Pozdrawiam i życzę na ten nowy rok 2018 wszystkiego dobrego przede wszystkim zdrowia, silnego ducha i pomocy Bożej i aby wszystkie Twoje marzenia się spełniły.
Następny spacer już w nowym roku. Najlepiej w tygodniu mam nadzieję, że turyści świątecznie wyjadą i nie będzie takiego tłoku. Jeszcze zostały Łazienki, Świętokrzyska, Mariensztad trochę chodzenia jest.
Najlepiej zwiedzać to ok 20.oo bo wcześniej to tłumy.