TAR napisał(a)

A obrazki piekne, kocham werbeny. Moj mezus prawie wszystkie siewki wyplewil myslac ze chwast ale jedna sadzonka przezyla i cieszy oko.

Najwięcej werben mam z wieloletnich sadzonek. Odradzają się z pozostawionych w ziemi kikutków. Młodych siewek też jest trochę, choć nieco mnie to dziwi, bo staram się werbenę ścinać przed zawiązaniem nasion.
Dobrze, że mam sporo hortensji. Bylin kwitnących w drugiej części lata mam niewiele, to choć one wprowadzają jakieś urozmaicenie.

Ze względu na zaburzenia w cyklu kwitnienia wielu roślin, na rabatach powstają czasem dziwne kompozycje.

Niedziela była bardzo udana. Nie padało, nie wiało, niebo było pokryte białymi obłokami, czasem szarymi, a termometr pokazywał przyjemne 25 stopni.
Trochę pohamakowałam z lekturą, trochę pokancikowałam. Wokół świergoliło i bzyczało. Typowo wakacyjne klimaty. Oby takich dni było jak najwięcej.
Przegorzany, werbeny i perovskia przyciągają mnóstwo owadów.

Ale coś mi mówi, że pomidorów to znów się nie najem!

Agatorek napisał(a)

To sie pomylilam, co to za jeden gagatek, sliczny. Troche jak Aconitifolium

Jedyna rabata - mix wszystkiego. Tymczasowa oczywiście.

Możę w tym roku uda mi się spróbować tychże pomidorków.

w sumie to nic nie widać - a tam truskawki w miarę ogarnięte ze starych liści. nie ma rządek bo wszytko rośnie jak chce....

Dziś przez chwilę bawiłam się z trawą, która podrastała ogrodzenie budowlane. Nie wiem kiedy je zabiorą, ale już wylgąda lepiej. a trawę i tak trzeba by było ściąć.

Malgo, ja sama się jeszcze uczę na swoim ogrodzie

Bożenko, a wiesz, że kilka razy widziałam już bażanty w „starych” oczkach? Psy jak dotąd ich nie wywęszyły .

Lidka, róże to tylko nieliczne kwitną, ale widzę też nowe pąki, może będę jeszcze mogła coś pokazać
Jutro postaram się zrobić fotkę ronda, masz rację, nowe kamyki już są. Dołożyłam dużo biało-zielonych otoczaków i dużo lepiej to wygląda.
Zwierzyniec niestety nie potrafi pojąć, że w rabatach się nie kopie. Robi to Brutus (czyli ten sam, co najczęściej korzysta z basenu ). Już nie wiem, co mam z nim zrobić. Kopie na jednej rabacie. Podkładam kamienie, to przenosi się obok, masakra.

Dzięki Jola .
Psy już kiedyś miały basen, nie przetrwał jednego dnia . Ale ten o dziwo daje radę. I kosztował mniej niż 100 zł

Tarcia, u mnie klony na słońcu zazwyczaj łapią kolorek, ale Ice Dragon jest zielony, to ten w czerwonym kółku


Pomiędzy trawami jest pień, w środku pusty, więc może służyć za domek. Nie sprawdzałam, czy już coś tam mieszka

To prawda
Potrzebowałam jakiegoś bodźca ogrodowego, bo ostatnio mój wymęczony upałami nie bardzo mi się podoba. Wróciłam z porządną dawką inspiracji

Kilka roślin wpadło mi w oko, ale nie były podpisane. Może ktoś rozpozna?



Na pewno chciałabym powiększyć moją mikro kolekcję mięty między innymi o taką


Do tego będę się rozglądać za paroma liliowcami. Zacznę od szukania tego

Borówki Pink Lemonade. Lepiej owocuja niz te niebieskie







Ik

Wiaan napisał(a)

Judaszkowa

Przepiękne kolory tej rabaty. Miodzio dla oczu.

Tych mam 2 krzski od Asi, po jednym w tunelu I igloo

Śliczna gwiazdka. Czy ma jakieś imię?

P.s. wszystko mi się podoba.

Piękna rabata.
Kompozycja mistrzostwo świata.