Dopiero jak pokazałaś rabatę liliowcową zdałam sobie sprawę jaki masz duży ogród.
Do tej pory myślałam, że masz kilka małych rabat.
Za mało pokazujesz szerszych ujęć.
A masz takie ładne rabaty.
Róże kwitły u Ciebie spektakularnie
A mam 18ar które męczę od 13 lat i ledwo zipię z nim, ale jeszcze dłubię
Dla Ciebie 2 panoramy od strony południowej, to są jakby 2 oddzielne ogrody przedzielone tujami. Poza tym mam jeszcze przedogrodek który też aktualnie męczę
Część z liliowcową rabatą
Cześć od tarasu ( którego nie posiadam, ale tak się przyjeło mówić), trochę przekłamany kształt. Na codzień nie jestem w stanie objąć tyle terenu, więc zdjecia są fragmentami. Na dodatek od strony wschodnio- południowej zdjęcia ciężko robić, zawsze świeci mocno, bo nawet zachodnie słońce.
Moniu, tego dostałam od sąsiadki, nazwy nie znamy. Jak będziesz chciała to się podzielę sadzonkę pomarańczowego już mam jak chcesz.
Moniu, mam busz,w wielu miejscach nie da się wejść a chwasty i tak rosną.
Ula, bardzo ładne wyszło ci połączenie floksów z ożanką. I kolorystycznie i fakturą.
Cieszę się, że monardy przetrwały i rosną. Ja swoje w ozdobnym tak ograniczałam, że w tym roku trochę się zbuntowały i jest ich malutko. Ale przynajmniej mogłam dosadzić róż. więcej monard mam w części warzywnej w rabatach : trawiastej i łąkowej.
Ależ ładnie rozrastają Ci się liliowce. Moje w tym roku, ponieważ jest bardzo deszczowy, też szaleją. Zaczęły pochłaniać borówki , które nimi obsadziłam. Chcę trochę przesadzić na koniec działki, tylko nie wiem, czy dadzą radę w większym cieniu. Mogą słabiej kwitnąć!?
Twoja Anabel przy domu to też już popisowy okaz!
A jak w tym roku twoje róże? Muszę jeszcze raz się cofnąć, czy je pokazywałaś?
Aniu, liliowce powinny być w słońcu, w półcieniu będą kwitły bardziej pojedynczymi kwiatami, a w cieniu nie wiem, pewnie dużo zależy od odmiany.
W zeszłym roku anabelki były marne, więc im musiałam dogodzić i w tym roku się odwdzięczyły
A może w warzywniku wygospodarujesz miejsce na rabatę liliowcową
Moje róże były mega piękne długo, teraz mają przerwę
Wczoraj odplewiałam na dużej rabacie, robiłam roszady roślinne i trochę się natyrałam
Przy okazji zbiory nie największe, ale zebrałam.
Wywaliłam dużo przywrotnika, kępy średnicy ponad 50cm, zostawiłam mniejsze sadzonki i tylko w jednej linii żeby były łatwe do ścinania. Nie żebym nie lubiła przywrotnika, ale u mnie staje się ekspansywny.
Fajne masz hosty, ale ostatnio mam z hostami takie doświadczenia: od Iwonki dostałyśmy z Madzią sadzonki. Ponieważ hosty są jadalne to ślimaki notorycznie je jadły od wiosny i ledwo rosną. Mam tylko jedną hostę o wysokich i twardych łodygach, której nie ruszają. Jeśli masz jakieś takie o grubych i twardych pędach to mogę zaryzykować próbę posadzenia.
Rudbekie mogłabym przygarnąć do przedogródka
Poza tym, powiem Ci na co poluję, może coś będziesz miała:
- czerwonego liliowca
- floksa fioletowego z ciemnymi łodygami, ewentualnie inn8e floksy fioletowe i białe.
Moje letnie przesadzanki, muszę codziennie podlewać
Namiastka rabaty gaurowej- totalny minimalizm z dwóch sadzonek