to możliwe.Albo wymyśliliby jakiś patent na to. jak np ze zmywaniem- jak mnie dłużej nie ma, każdy ma swój komplet- talerz, kubek. Używany na maxa, nie musi być myty. To są pomysły które pchaja świat do przodu!
No to przebił mojego
No własnie to mnie irytuje, że mówiąc do mnie "przypomnij mi" zwala na mnie to "zapamiętanie", a ja przecież najczęściej zupełnie nie pamiętam, o czym miałam przypomniec
Mój eM ma - irytujący mnie do granic możliwości - zwyczaj mówienia do mnie - w najmniej do tego odpowiedzniej chwli - "przypomnij mi, że mam to zrobić"
Twoja księżniczka ma ładny kolor bardzo.
Mój to jakas inna odmiana, bardziej czerwona. Jeszcze nie kwiatnie. Muszę pilnować żeby nie pożarł sąsiedniej lawendy.
Martwić się nie martwimy...tylko troszkę się zdziwiłam jak Beata pisała, że będzie teraz ciąć.
Ale mojej jeszcze nie tnę. Ładna jest ale pewnie w przyszłym roku też juz będę ciąć.
W sumie co racja to racja....jak brzydka ciąć. Przecież sama tak z carexami teraz robię
Ale czym się martwicie? Pewnie że tnij. Moją ściełam tydzień temu, juz jest znowu ładna, taki jeżyk.Na krótko, bez litości...
Dzielić teraz- tez wytrzyma jest,i u Was jak u nas- lato wrzesniowe, zimne.
Byle nie podzielić w dzień 30 stopni.