Dzięki Marzenko za pomoc.
Myślę że rzeczywiście koloru by się tu przydało.
Na razie posadziłam jasnego klona japońskiego i trawy "Red Baron"
Jeśli dam jasne wrzosy myślę że się jeszcze ożywi.
Zastanawiam się jednak czy dając czerwone berberysy w to miejsce one się w ogóle wybarwią.
Jest to strona wschodnia i ciężko tam z większą ilością słońca.
W dodatku sosna i magnolia robią jeszcze więcej cienia.
Może żółty berberys mógłby się tam wybarwić?
Co ty na to?
Na razie uznałam że jeśli chodzi oczerwień najlepiej poradzą sobie czerwone żurawki dlatego je tam posadziłam.
Tło z miskantów...no...o tym nie pomyślałam.
Myślisz że to byłoby o.k.?
A może pod takie miskanty jeszcze coś kolorowego dosadzić?
I pytanie czy w takim wypadku dalej utrzymywać pas trawnika?
Jeśli chodzi o ciecie magnolii i sosny robię to od kilku lat.
Gdyby nie to byłyby to już ogromne drzewa.

Różaneczniki i azalie zabierają już pół rabaty więc się wstrzymam