Jeż ... Ńiesamowity .. A jakie Ty piękne ujęcie Bogdziu zrobiłaś .. Zakofffałam się tych oczętach prawie ... Żal mi ,że między moim ogródeczkiem a polem jest mur z gazonów .. Pewnie jeż przez nie nie wlezie .... Achh co ja bym zrobiła ,żeby jeża mieć

Ściskam Bogdziu

Aniu piękne róże u nas też bez deszczu a przydałby się , Aniu moje iryski już przekwitły a magnolia to tylko zawiązuje owocostany ,u siebie wstawiłam moje nieliczne różyczki ,wszystkie nn ,kupowałam bardzo dawno

Aga, doczytałam u Marzeny, że buki też nie dadzą rady na podmokłym. A masz jakieś doświadczenie z klonami?

Muszę zaproponować znajomym (laikom ogrodowym) jakieś drzewo szczepione na ok 2 metrach. I najlepiej w formie kulistej...
Znalazłam u nas w całkiem przystępnej cenie klony: flamingo, globosum, drumondi i royal. I jeszcze wiąz holenderski... i tak drążę i pytam.
Może Magnolia u Ciebie zerknie i coś podpowie?

A czosnki Krzysztofa (wydaje mi się, że to nie Szuberta) też mam u siebie 3 i to przez przypadek. Piękne są.

Małgosiu działasz jak maszyna
Pieknie na każdym kroku.

A powiedz, tam gdzie żwirek-będzie jakis placyk?
I co to za drzewko na 1 zdjęciu z prawej strony-to duże z listkami?

Limki i rozchodniki- fajne połączenie! Nie wpadałabym na to.

czosneczkowo:

Mój M dziwi się że kobiety maja jakiś skrzyw na kule

Uściski Paniom zostawiam.

Magda, mogły nie mieć wystarczająco składników do zawiązania pąków na nowy rok, skoro rosły w doniczkach. W przyszłym pewnie zakwitną.


Marta, te bykszpany naprawdę kulami jeszcze nie są. Pokazałam tylko tą łądnuiejszą stronę.
Czy Krzysie będą wielkie jak głowa małeog dziecka? Moje rozwijają się po kawałku każdego dnia i są co raz większe. Potężne powiedziałabym. Nie objęłabym już dłońmi kwiatostanu, a jeszcze pękają. Cudne są! Na zdjęciu nie da sie pokazać tej przestrzeni jaką tworzy kwiatostan. Normalnie jak w kinie 3D.

Agato, pooglądałam kocie harce i lenistwo,
wszystkie kwitnące
magnolia olbrzymka jest niesamowita

wszyscy czekają chyba na kwitnienie pnących róż, bo za mało słoneczka ostatnio było, a wybuchy będą niesamowite

A tego miejsca z okna co u mnie piszesz nie pokazujeszmoje plany się klarują, doszedł buk zwisający (oczywiście wszystko w głowie się układa)Jeden poważny problem który stoi na przeszkodzie- to drzewo dzikie do ścięcia, które wyhodowało się samo i do tej pory służyło za przysłowiową przysłonę. A na jego miejscu grujecznika bym chciała kiedyś