Cudne te widoki z lawendą i ten rozchodnik... wcale u Ciebie nie widac jesieni!
Prawda?? Też jej wczoraj wogóle nie czułam. Gdyby nie te opadające liście orzecha włoskiego...
Nawet brzozy co też już powili powinny liście zrzucać są jeszcze zielone.
I tak sobie wczoraj policzyłam że mamy aż 7 miesięcy kiedy się można cieszyć ogrodem
Pogoda dzisiaj dopisała (dzięki Betysiu ) i tak jak planowałam po porannych zakupach i szybkiej kawce pognałam do ogrodu. Mąż mi dzielnie pomagał Posadziliśmy brzozy i wiśnię a potem ja zajęłam się resztą drobiazgu Powiem szczerze że czuję ten dzień w plecach ale jestem baaaardzo zadowolona
Najpierw pokażę wam brzozowy zakątek. Kiedyś wyglądał tak, ze świerkiem po chorobie. Świerk dostał eksmisję na działkę rodziców czego mój M nie mógł przeżyć...
Rano było tak
a później już tak
brakuje tu przede wszystkim wrzosów i trawek ale postaram się to uzupełnić w tym tygodniu.
Super ta rabata!
Brzozy z trawami to jest to!
Czy tam w środku to rozplenice Little Bunny? Takie niewysokie się wydają.
Monika no, no co do zakątka brzozowego! Szalejesz kochana!
ufff kamień z serca...bałam się że znowu ochrzan dostanę
na razie wsadziłam tam co mam...po prawej stronie dałam berberys bagatelle dokupię jeszcze dwa bo jeden to łyso wyglada no i hortensje chyba dam po boku środkowej brzozy bo za nią trochę malo miejsca jest.
witaj, wpadłam do Ciebie pierwzy raz i jestem pod ogromnym wrażeniem. Patrze na rabate z brzozami i az niewierzęże takurosły,pniejak się powiększyły i zbielały. Piękne! Nie mają żadnych podpór? a wrzosy i żurawki jak się bujneły, niewiarygodne
Witaj Ana!
Brzozy bardzo szybko rośną i mnie. Tylko że nie jestem pewna czy to dobrze, bo to zwykłe brzozy i jak się rozrpsną to będę miała z nimi problem. Myślę żeby zacząć je przycinać może...
Anulki, Monika, Bożenka,Sylwia, Megi dzięki za wizytę
Wracając dzisiaj z cmentarza zrobiłam w końcu zdjęcie tej starej brzozy na mojej ulicy o której wcześniej pisałam jest olbrzymia i śmiesznie rośnie taka wygięta, koło niej rośnie klon
potem poszłam na ogródek pozbierałam spady gruszek i zrobiłam kilka słoikówniestety przy niedzieli, ale trzeba takie szybko robić, bo następnego dnia by były do wyrzucenia
Megi możesz przyjechac jutro po słoiczek dla Olgi
Aguś, pozdrawiam
Piękny ten klonik... A brzózki jakie wybrałaś?...
Ev brzozy doorenbos, ale nie chcę kopanych teraz, chyba poczekam do wiosny, bo u mnie jesienne sadzenie zawsze ze stratami, a drzewka tanie nie są...
Pozdrawiam
Moniczko ale zaszalałaś !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Śliczne zmiany wygląda zadbanie, elegancko, zadbanie i te brzozy
Mam nadzieję, że po takiej ciężkiej pracy M pomasował twoje obolałe plecki
pozdrawiam was gorąco
Pogoda dzisiaj dopisała (dzięki Betysiu ) i tak jak planowałam po porannych zakupach i szybkiej kawce pognałam do ogrodu. Mąż mi dzielnie pomagał Posadziliśmy brzozy i wiśnię a potem ja zajęłam się resztą drobiazgu Powiem szczerze że czuję ten dzień w plecach ale jestem baaaardzo zadowolona
Najpierw pokażę wam brzozowy zakątek. Kiedyś wyglądał tak, ze świerkiem po chorobie. Świerk dostał eksmisję na działkę rodziców czego mój M nie mógł przeżyć...
Rano było tak
a później już tak
brakuje tu przede wszystkim wrzosów i trawek ale postaram się to uzupełnić w tym tygodniu.
Sebek,
w wolnej chwili to zrobię ! ale nie teraz ......
Aniu,
dziękuję ! fakt, dopiero na fotkach widać ogromne zmiany! przede wszystkim wzrost roślin!!!
pozdrawiam również
Bogda
nawet nie po 4 latach, bo dom kupiliśmy w sierpniu 2008 i wtedy zrobiłam pierwsze ruchy (posadziłam brzozy, poprzesadzałam rh), ale ostro zaczęłam działać po przeprowadzce czyli od wiosny 2009
Ale zobacz jak to wszystko rośnie ! jak szalone
Dlatego tak ważne jest aby sadzić już na miejsce i nie przesadzać ciągle (przynajmniej dużych i wrażliwych roślin).
U Ciebie też tak będzie, mówiłam Ci! tylko sadź, nawoź i podlewaj ! no i ...kochaj
ogród oczywiście !
Aniu
no warto ! w tym roku bidne tuje nie dostały, ale na wiosnę już się postaram
ale trawa też nawożona bardzo się odwdzięcza! przecież ja mam wysiewaną.
miłego weekendu wszystkim! ja dzisiaj w biegu pomiędzy ogrodem (dosadzam cebule), domem i gośćmi, więc nie będę pewnie zaglądać.....
Tak sobie sprawdzam czy równo linię rabaty wyznaczyłaś
Nooo - ujdzie
A tak na serio to powodzenia w dalszej walce
ooo Sebuś jak dobrze, że trzymasz ręke na pulsie Jak widać jest tam mały zgrzyt bo na projekcie jest buk, a w rzeczywistości zostaną w tym miejscu brzozy nie mogę ich wywalić M by mi nie wybaczył ;( więc jest mała improwizacja ale kształt rabaty będzie taki sam. Przynajmniej tak mi się wydaje
Byłam w ogrodzie z lustrem ale dalej jestem przy założeniu że rośln ma byc mało,grupami, a głowne to hortensje i trawy no i wpadam co raz na jakieś brzozy i inne pomysły a co ogladam jakis ogrod to cos nowego mi się widzi tam gdzie chce coś wysokiego jest rabata i ma jakieś 3,5 metra szerokości na ok7-8 długości.ciężko mi ostatnio coś konkretnego na ogródku zrobić bo dziecko ma ciężki ząbkowy okres,ma 13msc i dopiero 5 zębów,nawet cebulki miałam wykopać i nie mam kiedy,ale zadowolona jestem ze choc tą jędną rabatkę mam za sobą i pomału jakoś przed przymrozkami dokończę resztę
Joasia wie wszystko
Ogród cudny!!! Kopane brzozy - chyba bym się bała
EEEE tam,
poprostu tez mi sie ten klonik spodobał u Agi i z racji tego mój M mi na urodziny piękną sztukę zprezentował i stąd wyryta w pamięci jego nazwa a klonik naprawdę uroczy!!! ja napatrzeć sie nie mogłam na te listki i wogóle na mojego klonika jak go dostałam teraz zadołowany dzielnie czeka na swoje mejsce.
I ja też mam takiego!!! I też codzień na niego spoglądam
Joasia wie wszystko
Ogród cudny!!! Kopane brzozy - chyba bym się bała
EEEE tam,
poprostu tez mi sie ten klonik spodobał u Agi i z racji tego mój M mi na urodziny piękną sztukę zprezentował i stąd wyryta w pamięci jego nazwa a klonik naprawdę uroczy!!! ja napatrzeć sie nie mogłam na te listki i wogóle na mojego klonika jak go dostałam teraz zadołowany dzielnie czeka na swoje mejsce.