Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Walczę z ogrodem :) 13:01, 16 paź 2012


Dołączył: 30 sie 2012
Posty: 523
Do góry
Aleście się uczepili tego tytułu .

Tess - no z nim też skoro mu naskórek ściągnęłam i silikon zaaplikowałam (dodatkowa ziemia).
Teraz jeszcze siatki tynkarskie . No i tępię jego zwierzątka małe czarne futerkowe ...
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 12:53, 16 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Tess napisał(a)
A, dziekuję, Danusiu

Ten wątek czytałam, salon mnie zauroczył - jak wszystko, co robisz.
Podziwiam Twoje realizacje. Wszystkie

A wiesz, że zrobiłam już rabatę w przedogródku, tę, co mi ją zaprojektowałaś?
Troszkę ją zmodyfikowałam, ale pomimo tego zebrała same pozytywne recenzje


Wiem, czytałam u Anuli ha
Walczę z ogrodem :) 12:47, 16 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Odnoś nie tytułu, może zmienić "Kocham ten ogród, a nie walczę z nim" - może się podda?



O, właśnie, Danusia słusznie mówi.
Pochwałą i dobrym słowem często więcej osiagnąć można

Z tego, co piszesz, Mirello, wynika że walczysz nie z ogrodem, a z przeciwnościami, czyli dla dobra ogrodu
Ogród do kwadratu 12:42, 16 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
gusiarz napisał(a)
No i stało się. Nie mogłam wytrzymać. Przekopałam rabatkę. Teraz jakoś bardziej mi leży. Wiem, wiem nie każdemu sie to spodoba. Mój M. stwierdził "słabnę", gdy zastał mnie przy kopaniu po raz wtóry tego samego zagonu . Kopałam wczoraj do 8-ej wieczoerm. Ciemno było, sąsiedzi pomyśleli, że na głowę upadłam, ale chciałam przed deczem zdążyć i jeszcze to ciepełko - jakby lato się wróciło. .
Efekt jest taki:

Między ciskami wsadziłam hakone i naparstnice - na razie marniutke, ale myślę, że wiosną będą ładniejsze (jak przetrwają) Z przodu planuję rządek z żórawki


Świetna ta nowa wersja Rewelacyjna!
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 12:37, 16 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
A, dziekuję, Danusiu

Ten wątek czytałam, salon mnie zauroczył - jak wszystko, co robisz.
Podziwiam Twoje realizacje. Wszystkie

A wiesz, że zrobiłam już rabatę w przedogródku, tę, co mi ją zaprojektowałaś?
Troszkę ją zmodyfikowałam, ale pomimo tego zebrała same pozytywne recenzje
Ogród nad Rozlewiskiem 12:34, 16 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
beta napisał(a)
aaa, już wiem odnośnie kwaitów które kwitna cały czas to ja musze powiedzieć że jestem mile zaskoczona begonią jest to moje tegoroczne odkrycie wcześniej nie podobała mi się ale teraz zmieniam zdanie



Doczytałaś
Begonie - o tak, ja tez nie bardzo je lubiłam i doceniałam.
Dopiero na Ogrodowisku zobaczyłam i dostrzegłam (bo patrzeć nie znaczy widzieć) ich walory w fantastycznych ogrodach innych.
Ogród nad Rozlewiskiem 12:31, 16 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Horti na wiosnę planuję. Bo już w tym roku żadnej roślinki nie kupię, obiecałam to sobie solennie.
A posadzić chcę limki, bo ogrodowe niestety tam przemarzają i nie kwitną.

Przed płotem - aksamitki będą. Bo tam słońce, patelnia, to dadzą radę. A po drugiej stronie od furtki (nie widać na zdjeciach) posadzę hosty i może coś jeszcze, bo tam już mam cień od iglaków rosnących przy domu.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:26, 16 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Aniu, lecę z gratulacjami, bo nawet, jeśli to za wcześnie, to jak znam siebie, przegapię

Gratki i kfiatuch (najpiękniejszy, jaki - na razie - mam):

Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 12:26, 16 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Tess, Irenka nasza zaczytała się w ogrodowym salonie nad wodą. Ten ma 15 lat i go zmieniałam, i znów będę

https://www.ogrodowisko.pl/watek/652-ogrodowy-salon-nad-woda
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 12:23, 16 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
irena_milek napisał(a)

obejrzałam salon nad wodą, jaki piękny ogród stworzyłaś, 15 lat zleciało i teraz widać twoją intuicję, a i dojrzałość ogrodu i szczęśliwych właścicieli


Jak to 15 lat zleciało?
Danusi ogród ma już 15 lat?
Znowu coś przegapiłam chyba...

Danusiu, te nowe latarenki są ze stali nierdzewnej?

Nieustająco mnie wszystko u Ciebie zachwyca.
Mój mały raj na ziemi :) 12:14, 16 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Anula, ależ rewelacyjny ten tort!

Ja chyba się eksmituję z tego forum, bo wszak miało być ogrodowe - co uwielbiam.
A tu co chwila ktos inny jakieś wypieki najwyższych lotów robi i pokazuje - co mnie dołuje, bo ani to umiem robić, ani lubię (robić)

PS. Rabata moja według Danusinego projektu zrobiona, to chyba wszystko wyjaśnia
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 12:12, 16 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Tess napisał(a)


Tereniu, cieszę się, że wpadłaś a wiesz, że ty w październiku i 3 razy możesz obchodzić imieniny i życzenia ogrodowo - prezentowe możesz mieć?


wiem
Ale takich życzeń ogrodowych, jakie mam w tegorocznym październiku, to nikt nie spełni
Chcę żeby przed zimą roslinki były wszystkie wsadzone

A czwartą rękę chętnie nabędę/zdobędę, ale nie do pomocy w sadzeniu, tylko do pukania się w głowę!
Szkoda, że jej nie miałam, jak roślinki nabywałam.
Trzeba było się pukać już wówczas


Posadzisz, masz jeszcze sporo czasu, bo nadal cały czas będzie ciepło,czyli już życzenia można uznac za spełnione

oj znam ten ból i wariactwo z roślinkami, jak zobaczyłam te żurawki do wysadzenia na palecie, zwątpiłam w siebie, a jednak uparłam się i w największy upał posadziłam, ale kto wie, jakby ta czwarta ręka byłą, to bym się puknęła w czoło
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 12:07, 16 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
irena_milek napisał(a)

Tereniu, cieszę się, że wpadłaś a wiesz, że ty w październiku i 3 razy możesz obchodzić imieniny i życzenia ogrodowo - prezentowe możesz mieć?


wiem
Ale takich życzeń ogrodowych, jakie mam w tegorocznym październiku, to nikt nie spełni
Chcę żeby przed zimą roslinki były wszystkie wsadzone

A czwartą rękę chętnie nabędę/zdobędę, ale nie do pomocy w sadzeniu, tylko do pukania się w głowę!
Szkoda, że jej nie miałam, jak roślinki nabywałam.
Trzeba było się pukać już wówczas
W Gąszczu u Tess 10:56, 16 paź 2012


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Do góry
Tess, ślicznie wyszła ta rabatka !
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 10:54, 16 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Tess napisał(a)
Irenko, buziam
Doczytam póżniej, teraz muszę lecieć


Tereniu, cieszę się, że wpadłaś a wiesz, że ty w październiku i 3 razy możesz obchodzić imieniny i życzenia ogrodowo - prezentowe możesz mieć?
W Gąszczu u Tess 10:52, 16 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Pszczólko, to tylko część doniczek do wsadzenia
Tę rabatę w zasadzie skończyłam. Choć już mnie korci, żeby poprawić (czyli zmienić)

Po zrobieniu tej rabaty policzyłam te, co jeszcze są do wsadzenia.
Mam ich jeszcze ponad 40...
40!!!!

Wyobrażacie to sobie?
A w weekend chciałam nad Rozlewisko pojechać...
Kiedy ja to wsadzę?
I gdzie będzie im najlepiej?
Z obłędem w oczach szukam miejsca dla nich...

Martek - o cebulach jeszcze nawet nie myślę
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 10:46, 16 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Irenko, buziam
Doczytam póżniej, teraz muszę lecieć
Pszczelarnia 10:45, 16 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
O matko, Ewo gdzie Ty włazisz?
Dobrze, że mnie przy tym nie było, bo umarłabym ze strachu, stojąc na dole.

Szpalerek cisów bardzo dorodnych posiadasz. Widzę, że plan jesienny skrupultanie i konsekwentnie realizujesz.

A gdzie masz te "swoje" doniczki do wsadzenia?
Ogród nad Rozlewiskiem 10:37, 16 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
grupa_trzymajaca_grabie napisał(a)
Jak to niczem?... a kto Ciebie o motywację prosił? ... i kopniaka?

No właśnie właśnie...Zostawmy filozofów w spokoju...Jak to niczem się pytam??? A wsparcie duchowe? A świadomość, że jest tam gdzieś ktoś, kto czuwa? Kto postuka po główce? Kto w odpowiednim momencie powie..."Aga - oddaj fartucha (i grabie)" jak się nie wywiążę z obietnicy posadzenia wszystkiego przed zimą...Jak to jest niczem to ja już nie wiem...




No, skoro tak mówisz, to się - przez grzeczność - opierać nie będę.
Mogę być nawet matką chrzestną tego zakątka

Ale fartucha oddawać nie będzie powodu? Dajesz radę?
Zielony galimatias 10:32, 16 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Próbowałam kiedyś negocjacji z moim kretem.
W kazdym znanym języku, w tym popularnej "łacinie"
Nie poskutkowało
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies