Ogród bez reguł
09:16, 03 lip 2020
W ub. roku o tej porze miałam już łany jeżówek. W tym - raptem kilka kwiatków
Real green mi padła, mimo łagodnej zimy. Dixie bell - z trzech sadzonek ostała się jedna, nad którą się teraz trzęsę - jeśli przetrwa, spróbuję ją podzielić. Green Jewel też zgubiła 1 roślinę, a te, które przetrwały, jakoś nie kwapią się z kwitnieniem. Dziwny rok...
