anabuko1
19:58, 11 wrz 2020
Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23577
Oj bidulko to się styrałas .
Ja wczoraj po pracy trochę kosiłam a dzisiaj koszenia była dalsza cześć i to z mężem na 4 ręce.Oj u nas jest tego koszenia oj jest
Ja pow wizycie u ciebie właśnie, coraz bardziej myślę o przekształceniu kawałka ogrodu i stworzeniu nowej rabaty.A małą zlikwidować.
A roślin tez swoich mam.
Czyli wizyty nie tylko dają przyjemności intelektualne, ogrodowe ale i inspirują