wiesz - pomaga mi ostatnio bardzo duuuuużoooo i przy dzieciach i domu i w ogrodzie. I wczoraj sobie o tym rozmyslałam jakie to wspaniałe z jej strony i jak bardzoooo mi to ułatwia i przyspiesza mnóstwo spraw. mogę sie poswięcić pracy nei mają z tyłu głowy miliona spraw i miliona wyrzutów sumienia. i mimo że ciężko mi jej to wszytsko tak powiedziec to jednak jest nieoceniona i nei wiem czy zwykłe dziękuje jest w stanie to wyrazić. dlatego kochane mamy - pomagajcie jesli macie ochote siłe i czas
Se wyobraź nic...śmierdzi moim bezrobociem i słychać jak chwasty rosną
Zamówiłam Sporobolusy, żeby ulżyć utrapionej duszy-zawsze to coś. Przyjdą to będę sadzić-wokół tarasu.
Póki co przy tarasie królują chwasty-ziemia nie obsadzona, nie obsypana korą-to i plewić można 24 godziny na dobę....
racja Olu nastrój nocą w ogrodzie to jest to leżczek, ogień,winko i ukochane osoby wokół, drzewa zarysowane cieplym swiatłem , pnie i cała reszta,
Poli konsekwentnei dążysz do celu pieknie jest
wiesz co - ja czuje u mnei tak samo, dlatego ostatnio mało cykam.
ale po głebszym przemyśleniu to chętnei bym oko zawiesiła u ciebie i wcale mnei nie nudzisz
jest to neizawodne, neitępioące sie sprawne narzedzie które koniecznie trzeba posiąść.
pisze o tym bo dwa dni temu gdzieś mi sie zawieruszył i zycie bez niego to udręka
dziś go znalazłam na kompostownikun (musiałam niechcacy wyrzucic z obierkami)
Dziś napisze na szybko o klonie Ginnala
Ginnala ma wadę - mianowicie facet w szkółce mówił mi zanim kupiłam że on taką dziwną przypadłość że na gałezi ma liście potem jest pusty goły fragment a potem znów liscie. u mnei tak jest i mnei to czasem wkurza. ale tak sliczny i faktycznei zero chorób zero szkodników zero problemów
Ginnala ma wadę - mianowicie facet w szkółce mówił mi zanim kupiłam że on taką dziwną przypadłość że na gałezi ma liście potem jest pusty goły fragment a potem znów liscie. u mnei tak jest i mnei to czasem wkurza. ale tak sliczny i faktycznei zero chorób zero szkodników zero problemów