W Gąszczu u Tess
08:27, 14 paź 2012
Beta, jak zmierzę tę odległość, napiszę w Twoim wątku.
Bociek, w pięty – nie! Tylko nie w pięty! Fajnie, że to Ty, bo myślałam że wąż jakiś – taki syk usłyszałam
Cieszę się, że wróciłaś.
Irenko, zapowiada się ciekawie, a co wyjdzie, to się zobaczy Wiem, jak wszystko szybko rośnie (jeśli już jest posadzone) Liczę, że i u mnie będzie szybko ładnie
Kasik – rabata w stylu Danusi, bo Danusia ją zaprojektowała
Madżenko – buziam
Mnie też się podoba
Ev, Ty mnie nie strasz. Ja i bez tego wiem, że poprzeczka wysoko, bo rabata Danusiowa wysoko poprzeczkę ustawiła. Dlatego napisałam, że to, co robię, będzie trochę nawiązywać do rabaty w przedogródku. Trochę nawiązywać – i to jedynie chcę osiągnąć
A te doniczki, co widać na zdjęciu, to tylko część tego, co zachomikowałam przez lato
A „tuliskam betyśkowo” – zachwycające. Buziam
Justi, Gosia, KasiuWB – dzięki, miło, że zajrzałyście
Aniu – zdjęć nie ma. Rabata rozgrzebana, nieskończona.
Ziemi mi zabrakło, trzeba było do sklepu pojechać, i trochę czasu zeszło. Poza tym M. mnie skutecznie od moich zajęć odrywał – akcję „drwal” przeprowadził.
Kochani - nie macie pojęcia, jak motywujące są Wasze pochwały.
Jeszcze raz dziękuję
Bociek, w pięty – nie! Tylko nie w pięty! Fajnie, że to Ty, bo myślałam że wąż jakiś – taki syk usłyszałam
Cieszę się, że wróciłaś. Irenko, zapowiada się ciekawie, a co wyjdzie, to się zobaczy
Wiem, jak wszystko szybko rośnie (jeśli już jest posadzone) Liczę, że i u mnie będzie szybko ładnieKasik – rabata w stylu Danusi, bo Danusia ją zaprojektowała
Madżenko – buziam
Mnie też się podobaEv, Ty mnie nie strasz. Ja i bez tego wiem, że poprzeczka wysoko, bo rabata Danusiowa wysoko poprzeczkę ustawiła. Dlatego napisałam, że to, co robię, będzie trochę nawiązywać do rabaty w przedogródku. Trochę nawiązywać – i to jedynie chcę osiągnąć
A te doniczki, co widać na zdjęciu, to tylko część tego, co zachomikowałam przez lato
A „tuliskam betyśkowo” – zachwycające. Buziam
Justi, Gosia, KasiuWB – dzięki, miło, że zajrzałyście
Aniu – zdjęć nie ma. Rabata rozgrzebana, nieskończona.
Ziemi mi zabrakło, trzeba było do sklepu pojechać, i trochę czasu zeszło. Poza tym M. mnie skutecznie od moich zajęć odrywał – akcję „drwal” przeprowadził.
Kochani - nie macie pojęcia, jak motywujące są Wasze pochwały.
Jeszcze raz dziękuję
alenysko i Gryll muszą odejść"