Zaczęłam porządkować nie tylko ogród ale również własną głowę. W końcu zrozumiałam, że plan jest najważniejszy. I oto powstał
Moja kuzynka powiadała "chciałoby się całą wieś, tylko pieniądze gdzieś" innym mądrym przysłowiem jest Tak krawiec kraje jak mu materiału staje. Nie mogę sobie pozwolić na wiele, ale chciałabym konsekwentnie, powoli.
Jak na razie powstał plan. U KasiWB zobaczyłam bukszpan z miskantami. Trawy nie mam, ale bukszpanu dość sporo, a gdybym tak zrobiła z nich kule i posadziła z trawami na tym odcinku przed domkiem gdzie biegnie ścieżka płyt chodnikowych? Później dokupiła białych kamieni?
Najwięcej problemu mam z miejscem za oczkiem oraz z ugorem.
Chciałabym tam posadzić coś co zasłoniłby mi domek sąsiada.
Kwiaty kocham, uwielbiam. Tylko, że na dzień dzisiejszy mogę sobie pozwolić w ograniczonych ilościach.
Pracuje fizycznie, bardzo często wracam zmęczona, uszkodzone kolano. Jestem zmuszona tak zagospodarować ogród, żeby zminimalizować swoja pracę. Magnolia, wiem, że Ty mnie rozumiesz
Byłam już w sklepie pytałam się o Złotokap ( bardzo mi się podoba) i chciałabym go w swoim ogrodzie. Słońce o poranku wstaje od strony ugoru, najwięcej miejsc zacienionych jest za wejściem, tam gdzie teraz rosną iglaki i wrzosy. Posadziłam też tam dwa rododendrony. Tu na forum wyczytałam, że lubią cień
No tak miało być jeszcze o ziemi, a więc jest to teren podmokły, gliniasty. Inaczej nie potrafię wytłumaczyć
Przeglądając Wasze ogrody spodobało mi sie parę roślinek, głównie trawy. Niedawno byłam w ogrodzie japońskim we Wrocławiu, bardzo mi się tam podobało
. Mam nadzieję, ze pomożecie początkującej ogrodnice.