aż boję się rozczarowania ...))))))))))(mam na myśli siebie)
Może trzeba zapytać Asc czy ma w pobliżu brzozy,jedna może nie wystarczyć )))))))))))))
Mnie będzie równie miło Irciu ciebie poznać
Lecę do deski
Dobranoc Miła
Koleżanka poszła do psychologa.Opowiada o swoim życiu ,jakie ma problemy,że jest na skraju załamania nerwowego i prosi o jakieś leki .Na co psycholog,proszę pojechać do lasu wykrzyczeć z całych sił swój ból i przytulić się do brzozy
O takim Irciu dobrodziejstwie brzozy słyszałam
A jak migrena to co ???Całujesz czy jak?
No chyba mam rację guru byłaś nie znachora ))))Joga czy coś innego ???
Ja nie mam brzozy,ale by się bardzo przydała.10 razy dziennie obejmowanie i oddychać głęboko,spokojnie ...)))))))))
Ale gąszcze u ciebie.Zielono,kolorowo i są sympatyczne miejsca by wypić herbię lub kawkę .
Co do lekarzy.Należy mieć dobrego pierwszego kontaktu i unikać specjalistów
No powiedzmy niech zębów i dołu się zaraz nie czepia,ale tylko internista wie jakie leki bierzesz i jakie można ewentualnie dobrać jak jest potrzeba.Specjaliści się nie patyczkują dają co popadnie nie pytają co już zażywamy
Ogrody masz anielskie
Martus, póki co nie myslę o lekarzach, raczej trafiam do nich, jak jestem prawie ubezwłasnowolniona, a tak mam naturę, sosny, jałowce i brzozy, to świetne akumulatory i oczywiście pieszczoszka dla duszy lawenda, nawet jak nie kwitnie
busz rosnie i poprawia mi samopoczucie, wiem, że co rok będzie inaczej i to jest fascynujące
Czy mogę prosic o informcję co jest posadzone w lewym górnym rogu ? ja w tym miejscu mam bramkę 3,6 m długą, ale myślałam, moze wzdłuż płotu posadzę świerki serbskie, a w rogu 3 brzozy, żeby dalo się przejść ? przejeżdzac niczym nie będę jak wróce do domu umieszcze zdjecie z działki
Witam,
jakiś miesiąc temu trafiłam na stronę Ogrodowiska i jestem pod wielkim wrażeniem, Waszych ogrodów, Waszej wiedzy i tego, że chętnie coś doradzacie, nie krytykujecie - super sprawa.
Długo nosiłam się z myślą, że skoro tyle ludzi może pisać na forum i prosić o pomoc to może ja również
Czytałam wasze wypowiedzi, rady, oglądałam Wasze piękne ogrody, obserwowałam jak powstawały, najbardziej podobałam mi się relacja z powstawania Ogrodu z Lustrem nie mogłam spać bo jeszcze tyle stron muszę zobaczyć ;D nie mogłam się doczekać końcowego efektu i musiałam zajrzeć na końcowe strony, a potem pomału wracałam na początek (czy tylko ja tak mam ? )
Jestem szczęśliwą posiadaczką ogrodu 30 arowego na uroczej wsi pomału z mężem staramy się stworzyć nasz kawałek raju na ziemi, mąż dzielnie buduje dom, a ja szukam pomysłów na ogród. Oboje bardzo kochamy góry (mieszkam niedaleko Beskidów) i Chorwację, chciałabym aby nasz ogród nawiązywał do tych klimatów. Myślę głównie o świerkach serbskich, kosodrzewinach, ale również sosny (które w lecie pięknie pachną żywicą), lawenda, wrzosy. Nie za bardzo podobają mi się tuje, a mąż ma na nie alergie Chcialabym mieć również kilka drzewek owocowych, miejsce na warzywnik (świeża sałata, ogórki, rzodkiewka z własnego ogródka mmm sama rozkosz na borówki, porzeczki, maliny, kompostownik.
Działka jest "płaska" bez żadnych wzniesień, obok pola rolników, zasiewane zawsze zbożami. Usytuowanie działki zobaczycie na dołączonym szkicu narazie dołączę tylko tę cześc nad którą "myślę" planują co zasadzić. Długośc tej częsci 42.06 metra, szerokośc 36 metrów. Zaznaczyłam równiez kierunki świata.
Na szkicu zamieściłam to co narazie znajduje się na działce.
Wzdłuż wschodniego płotu jest pas świerków (chciałam serbskie, ale Pani w szkółce doradzała białe i wzięłam białe, teraz wychodzi na to, że źle zrobiłam bo podobno chorują na przędziorka), świerki są posadzone co 2 metry ( nie zależy mi na szczelnej ścianie). W rogu stoi "wychodek" (bardzo przydatny podczas budowy ), na stronie północnej posadziłam sosny czarne. Niedaleko domu na stronie zachodniej jodła koreańska ( po analizie forum, wiem, ze nie jest polecana Mam jeszcze brzozy, ale planuję je przesadzić.
Domi CUDOWNIE wygląda Twój ogród ... ach te kule ... robią niesamowity efekt na rabatach ... bardzo zdolny fryzjer z Ciebie
Zgadzam się z Tobą co do efektu, jaki robią te kule. Ja też najbardziej lubię wgapiać się w te kulki za oknem, no i od drugiej strony domu na te kulki wkoło płaczącej brzozy. Patrzę sobie rano na różne części mojego ogrodu, ale jak spojrzę na te wszystkie kule zawsze nachodzi mnie myśl: no to wygląda dobrze. Z innymi roślinami tak nie mam. Dlatego będzie ich więcej i więcej...
Domi bardzo pięknie
Masz gigantyczne bukszpany i różaneczniki - moje marzenie...
Biała kora brzózek zachwycająca i fajnie się odbija na tle zielenie - no ale o to przecież chodziło
Podziwiam cie za perfekcyjność w dbaniu o ogród - to widać!!!
Łojejej!Lejesz miód na moje zagonione i zdyszane serce. Zawsze to powtarzam, że tylko Wy tutaj jesteście w stanie docenić ciężką pracę w ogrodzie, bo z własnego doświadczenia wiecie ile jest roboty przy utrzymaniu ogrodu w porządnym stanie.
Gdzieś mam fotkę tych kulek tuż po zakupie i wsadzeniu do gruntu (jak znajdę, to wkleję): kupiłam 6 bukszpanów o kształcie ziemniaka, ale w dobrej cenie. Dopiero po roku udało mi się je wyprowadzić na prostą, tzn. na krzywą A brzózki...hmm...pnie faktycznie wyglądają ładnie z cisami w tle, ale to jedyna zaleta tej kompozycji, bo korony zlewają się z koroną wielkiej brzozy Pani Sąsiadki i w ogóle ich nie widać.
Jakby projekt wszedł w życie to rabata na wprost tarasu, którą byłoby widać z salonu przez okno balkonowe wyglądałaby tak
Tłem byłyby świerki serbskie, w lewym rogu będzie domek gospodarczy. Przed serbami te drzewa to brzozy pożyteczne (ma ją Anula), pod nimi kosodrzewiny - przy domku berberys - już duży podsadzony runianką - po drugiej stronie dojścia też runianka, - do tego buk Purpurea - ten co ma Danusia. Przed kosodrzewinami hosty, 3 kolory wrzośców (zapomniałem w nich narysować 5 kulek bukszpanowych), jałowce jakuszimańskie - nad jałowcami byłby buk Purple Fountain - obok meandrujące karmniki ościste - tam gdzie jest namalowana kostka jest placyk żwirowy z huśtawką - zaraz go narysuję. Rabata ta jest szersza, bo trawnika wyszło mi za mało. No i wielkim plusem jest to, że wszystkie rośliny byłyby wyeksponowane - zwłaszcza wrzosowisko, bo jest dość duże nachylenie terenu - ponad 30 stopni. No i wszystko wysypane korą - wrzośce drobną - albo torfem.
O proszę ale czad i Ciocia nie chce? aż dziw bierze że może mieć tak ładnie
Jakby projekt wszedł w życie to rabata na wprost tarasu, którą byłoby widać z salonu przez okno balkonowe wyglądałaby tak
Tłem byłyby świerki serbskie, w lewym rogu będzie domek gospodarczy. Przed serbami te drzewa to brzozy pożyteczne (ma ją Anula), pod nimi kosodrzewiny - przy domku berberys - już duży podsadzony runianką - po drugiej stronie dojścia też runianka, - do tego buk Purpurea - ten co ma Danusia. Przed kosodrzewinami hosty, 3 kolory wrzośców (zapomniałem w nich narysować 5 kulek bukszpanowych), jałowce jakuszimańskie - nad jałowcami byłby buk Purple Fountain - obok meandrujące karmniki ościste - tam gdzie jest namalowana kostka jest placyk żwirowy z huśtawką - zaraz go narysuję. Rabata ta jest szersza, bo trawnika wyszło mi za mało. No i wielkim plusem jest to, że wszystkie rośliny byłyby wyeksponowane - zwłaszcza wrzosowisko, bo jest dość duże nachylenie terenu - ponad 30 stopni. No i wszystko wysypane korą - wrzośce drobną - albo torfem.
Iza masz rację wytyczne projektantka otrzymala w formie fot z netu, gazet, książek
Bukszpanym graby, róże, lawenda, liliowce, piwonie, azalie, powojniki, rh, duuuuużo magnoli i brzozy musiały być!!!
Ale kształt rabat, płyty przy tarasie z karmikiem i macierzanką, wiśnie ozdobne a przede wszystkim trawy i wiele wiele innych to pomysł projektantki. Gabiony i ściana wodna to wyłącznie pomysł projektantki. Bardzo ważne było to, że obie lubimy formalne kształty i duuuuużo roślin
Gdy dostalam po raz pierwszy projekt ogrodu (w dwóch warinatch) i każdy mi się podobał nie mogłam sie zdecydować i od razu chcialam realizować
Chociaż ja każdą rabatkę bym zakończyła obrzeżem z bukszpanów ale projektantka powiedziala żurawki, bergenie i trawy!!! I miala 100% racji
Niewiele juź potem zmieniałyśmy....
Marzenko popieram to co napisałaś-cofnęłam się do zdjęć i faktycznie ta rabata wygląda cudnie.Gdyby wszystko otoczone było bukszpanami mogłoby być za ciężko - jest bosko!!!
Lena byłoby nudno I jeszcze wtedy nie było ogrodowiska
Iza masz rację wytyczne projektantka otrzymala w formie fot z netu, gazet, książek
Bukszpanym graby, róże, lawenda, liliowce, piwonie, azalie, powojniki, rh, duuuuużo magnoli i brzozy musiały być!!!
Ale kształt rabat, płyty przy tarasie z karmikiem i macierzanką, wiśnie ozdobne a przede wszystkim trawy i wiele wiele innych to pomysł projektantki. Gabiony i ściana wodna to wyłącznie pomysł projektantki. Bardzo ważne było to, że obie lubimy formalne kształty i duuuuużo roślin
Gdy dostalam po raz pierwszy projekt ogrodu (w dwóch warinatch) i każdy mi się podobał nie mogłam sie zdecydować i od razu chcialam realizować
Chociaż ja każdą rabatkę bym zakończyła obrzeżem z bukszpanów ale projektantka powiedziala żurawki, bergenie i trawy!!! I miala 100% racji
Niewiele juź potem zmieniałyśmy....
Marzenko popieram to co napisałaś-cofnęłam się do zdjęć i faktycznie ta rabata wygląda cudnie.Gdyby wszystko otoczone było bukszpanami mogłoby być za ciężko - jest bosko!!!
Iza masz rację wytyczne projektantka otrzymala w formie fot z netu, gazet, książek
Bukszpanym graby, róże, lawenda, liliowce, piwonie, azalie, powojniki, rh, duuuuużo magnoli i brzozy musiały być!!!
Ale kształt rabat, płyty przy tarasie z karmikiem i macierzanką, wiśnie ozdobne a przede wszystkim trawy i wiele wiele innych to pomysł projektantki. Gabiony i ściana wodna to wyłącznie pomysł projektantki. Bardzo ważne było to, że obie lubimy formalne kształty i duuuuużo roślin
Gdy dostalam po raz pierwszy projekt ogrodu (w dwóch warinatch) i każdy mi się podobał nie mogłam sie zdecydować i od razu chcialam realizować
Chociaż ja każdą rabatkę bym zakończyła obrzeżem z bukszpanów ale projektantka powiedziala żurawki, bergenie i trawy!!! I miala 100% racji
Niewiele juź potem zmieniałyśmy....
Aniu nic nie zwiędły maja się ślicznie i dobrze Gosiu dziękuję kochana stram się być dobrym towarzyszem dla moich roślinek.......... Karola napisałam na priv beta bordowe drzewa maja wielki urok brzozy to jakos nie dla mnie chyba....mozliwe że to przesyt!!!!! gdzie nie spojrzę wokół - brzozy w ogrodzie bym już nie chciała ale u ciebie to co innego brzoza podobno ma w sobie pozytywna energię ,jest dobrym drzewem obdarza dobrym samopoczuciem, uspokaja, pociesza.........chyba sama musze spróbować
Irenko witam beta brzozy w ogrodzie nie mam , ale za ogrodzeniem mnóstwo !!!!! chciałabys u siebie posadzić? betysia dziękuję za zdjęcia i informacje śliczny jest taki jak sobie wyobrażałam ale u nas taki wielki nie będzie jak dziewczyny piszą . ale może chociaz tak ładny będzie Reniu dziękuję jaki tam talent.....nie śpiewam, nie gram na instrumencie ,hmm no tak w sumie pięknie tańcze z grabiami po rabatach śpiewam pod nosem gdy widzę kolejną mszycę i jeszcze pięknie gram na konewce
Ale taki talent mamy tu wszyscy ale i tak dziękuję
nie zrobiłam jeszcze tej bramy dla ciebie .........sorki........jutro jeszcze zakończenie roku