Cieszę się, że brzozy wybrałaś. Też je uwielbiam za ich nogi

...jedni mówią, że bujda, inni, że prawda a ja z tych co wierzę, że brzozy są magiczne. Wierze, że mają dobrą energię i obejmując je, brzozy tą energię nam przekazują. Lubie je i już, mimo, że śmiecą okrutnie



Bogdziu, a jakie u ciebie i wkoło ciebie rosną buki? M. wypatrzył dla siebie kolejne drzewo buk purpurea ticolor - piękny. W wątku czytałam, że w rezerwacie rosną jodły i buki. W Tatrzańskim Parku Narodowym wymieniają drzewostan. Usuwają świerki, jako obce, a sadzą jodły i buki.

Za moim płotem jest rezerwat jodłowo bukowy , a kilka buków mam w ogrodzie. Są wielkie i optycznie zajmują sporo ogrodu. Ale to ukochane rośliny mojego M (moje tez ale z przekory się do tego nie przyznaję) Nigdy nie myślałam że buki to takie cudne drzewa. Na wiosne młodziutka zieleń tak piękny ma kolor ze liście brzozy wydaja się przy bukowych brudne (brzozy też lubie i mam). Latem zieleń niby normalna ale jaki cień przyjemny, a jesienią złoto w ogrodzie. Często mówie że jestem w komnacie króla Midasa szczególnie jak stoje nad jeziorkim, mam wrażenie że jestem w komnacie gdzie wszystko jest ze złota.Więc niech Twój M kupuje te buki bo to cud rośliny.

Bogdziu, a jakie u ciebie i wkoło ciebie rosną buki? M. wypatrzył dla siebie kolejne drzewo buk purpurea ticolor - piękny. W wątku czytałam, że w rezerwacie rosną jodły i buki. W Tatrzańskim Parku Narodowym wymieniają drzewostan. Usuwają świerki, jako obce, a sadzą jodły i buki.

A ja wyczytałam gdzieś wcześniej (chyba u ciebie Danusiu), żeby brzozy ciąć już teraz. Czy się mylę? Konkretnie chodzi mi o moją płaczącą Youngii.
Bo jesli tak, to zaraz wychodzę i przycinam

Danusiu przyłączam się do pytania o brzozy. Ja mam doorenbos long trunk i chciałabym ją trochę do góry wyciągnąć a ona mi już obfite boki wypuszcza ta nieznośna pendula. Czy mogę trochę ciachnąć pod koniec lutego?

Moglibysmy zalesić drugą część działki i wtedy dofinansowanie byłoby całkiem ciekawe Tylko, że to nie tak prosto a przy tym chodzic trzeba