Teraz tylko muszę kupić szmaragdy i posadzić ,no cóż,chciałam cisy ale nie mam wyjścia mam tylko nadzieję że to wilgotne podłoże będzie im służyć ,
Kupiłam też werbene ,narazie jedną sadzonke ale pani w ogrodniczym przywiezie w poniedziałek więc polecę dokupić
Akcja wyciepywania cisów zakończona sukcesem te które jeszcze żyły i rokowały na przyszłość przesadziłam na górkę ,tam dobrze rosną więc dosadziłam je pomiędzy i mam nadzieję że będą rosły
I warzywnik, dawno nie było.
Pomidory szklarniowe zawiązują się pod dachem, te w gruncie są niskie i widać po nich niesprzyjające warunki tego lata.
Cukinie włażą na Mayleen a arbuzy w końcu wypełzły z kompostownika.