Joasiu, przeczytałam. Chylę czoła, uznanie dla Męża. Pracy włożony ogrom, ale praca w ogrodzie to przeciez saaaama przyjemnośc, nawet to zrywanie darni, nawet to grabienie trawy. Nam siłownia nie potrzebna!

A to dopiero początek sezonu.
Magnolia jest śliczna, i kolor skrzyni , bardzo mi się podoba, Czy możesz zdradzić czym malowane?
Oj, zainspirowała mnie ta wycieczka po Waszych włościach, zainspirowała.
Pozdrowienia.